Osłabieni brakiem Karola Wojtyły, Patryka Suchowskiego oraz Filipa Leśniaka przystąpiliśmy do meczu z dobrze dysponowanymi rezerwami Stali Rzeszów.
Stal II Rzeszów – Igloopol Dębica 5:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Opalski 10, 2:0 Evertz 16, 3:0 Lorek 39, 4:0 Łyczko 70, 5:0 Souto 81.
Stal II: Bieszczad – Evertz (61 Mazur), Paśko, Guedes, Ofiara, Kotwica (53 Piotrowski), Lorek (61 Hałucha), Kądziołka, Łysiak (70 Souto), Opalski (61 Łyczko), Manolo (75 Zych). Trener: Sławomir Szeliga.
Igloopol: Psioda – Cyran, Jaszcz, Oliveira, Hanauer, Drobot (67 Brzostowski), Chegancas (31 Janus), Cieśla (31 Cyganowski), Kornaś, Leśniak, Rokita, Okoń. Trener: Łukasz Cabaj
Kartki żółte: Evertz
Sędziował: Kołodziej z Rzeszowa.
Galeria zdjęć: kliknij tutaj.
Przegraliśmy wysoko i zasłużenie, przez cały mecz przeważali gospodarze i tylko dobrze dysponowani środkowi obrońcy i Łukasz Psioda zapobiegli większemu wymiarowi porażki. Trzeba wyciągnąć wnioski i dobrze przygotować się do kolejnego meczu. Co prawda brakowało trzech podstawowych zawodników w tym meczu jednak to nie tłumacz rozmiaru przegranej.
Następny mecz zagramy już w sobotę o godzinie 14:00 na naszym stadionie podejmować będziemy Legion Pilzno w Debrach Powiatu.