Nasza redakcja przeprowadziła wywiad z trenerem Igloopolu Łukaszem Cabajem po okresie przygotowawczym a przed startem rundy jesiennej sezonu 2022/2023 IV ligi Podkarpackiej.
- Proszę o krótkie podsumowanie rundy wiosennej poprzedniego sezonu w wykonaniu naszej drużyny.
Myślę, że wszyscy możemy być zadowoleni. Cel drużynowy został zrealizowany, cele indywidualne poniekąd także. Cieszył styl jaki prezentowaliśmy przez większą część rundy i był on także tożsamy z historia klubu.
- Jak przebiegł okres przygotowawczy do nowego sezonu?
Letni okres jest bardzo krótki i najbardziej zależało nam na wkomponowaniu nowych zawodników. Dopinanie transferów i innych spraw związanych z funkcjonowaniem drużyny było ważnym elementem pracy wykonanej przez wszystkich ludzi odpowiedzialnych za drużynę seniorów.
- Jakie plusy a jakie minusy widzi Pan po okresie przygotowawczym?
Wspomniany krótki okres ma swoje wady i zalety. Minus to deficyt czasu i miejsca na prace i wdrożenie pewnych elementów jest teoretycznie nie wiele. Plus na pewno jest taki, że zaraz startuje liga i nareszcie będziemy mogli zobaczyć naszą drużynę na boisku.
- Co będzie priorytetem w przyszłym sezonie?
Po dość udanej rundzie poprzedniej wypadałoby celować w podobny wynik. Wszyscy jednak musimy sobie zdawać sprawę z tego, że ten wynik będzie ciężko powtórzyć. Mimo wszystko celem minimum pozostaje spokojny środek tabeli, jednak Igloopol nie byłby sobą gdyby w każdym meczu nie grał o komplet punktów.
- Czy podczas przygotowań do sezonu obyło się bez kontuzji i większych urazów ?
Faktycznie obyliśmy się bez większych problemów zdrowotnych. Zawodnicy są już w gotowości meczowej wiec do ligi przystąpimy teoretycznie w optymalnym zestawieniu.
- Mamy młody zespół, czy da on sobie radę w zmaganiach z często silniejszymi i większymi zawodnikami występującymi w IV lidze?
Już poprzednia runda pokazała, że niektórzy zawodnicy coraz śmielej pukają do bram pierwszej drużyny. Staramy się tak budować kadrę aby młodzi zawodnicy mieli od kogo się uczyć. Dlatego też chcielibyśmy zbudować mieszankę młodości i doświadczenia. Jak wszyscy doskonale wiedzą, mamy prężnie działające szkoły których praca rokrocznie będzie przynosiła efekty w postaci kolejnych zawodników. Zarówno w naszej Szkole Podstawowej (SMS) jak i w Liceum zapewniamy najlepsze środowisko w okolicy na połączenie nauki ze sportem. Efektem tego chcemy żeby było zapewnienie rozwoju młodym zawodnikom a finalnie gra w pierwszym zespole który chcemy aby był dla nich dobrym miejscem do promocji siebie na jeszcze wyższe poziomy sportowe.
- W poprzednim sezonie zajęliśmy odległe miejsce w klasyfikacji Pro Junior, czy uda się w tym osiągnąć lepszy rezultat w zestawieniu ?
Siódme miejsce w poprzednim sezonie nie było zadowalającym efektem. Co ten sezon przyniesie to zobaczymy. Będziemy chcieli znów dawać jak najwięcej szans młodym zawodnikom jednak Ci muszą na to mocno pracować.
- Jakie cele na ten sezon ?
Wygrać kolejny mecz. Tego się trzymamy cały czas.
- Czy trener czuje się już Morsem?
Powoli przenikam coraz głębiej w klub i całą organizacje , mimowolnie stając się częścią Morsowskiej społeczności. Osobiście jestem bardzo zadowolony z miejsca gdzie trafiłem i ze środowiska jakie tworzy Igloopol.
- Co wyróżnia Igloopol spośród innych klubów, w których pracował Pan lub zna?
Każdy klub ma grono oddanych ludzi i kibiców.I tak było w poprzednich klubach. Jednak to co tutaj widzę nie da się opisać. Niech przykładem będą ciągłe inicjatywy wspierane przez coraz większe grono ludzi. Zdecydowana większość tego co mamy dookoła zawdzięczamy grupie ludzi mocno związanych z klubem, ale także dzięki kibicom którzy jak tylko mogą to wspierają nas. Mamy świetne zaplecze w postaci SMS-u i Liceum które szkoląc i wychowując młodzież daje Dębickiej społeczności wiele pozytywnych wartości. Kolejnym przykładem niech będzie sytuacja z poprzedniej rundy, gdzie przed meczem z Błękitnymi boisko było zasypane śniegiem. Zdecydowana większość zarządu , włącznie z prezesem i zorganizowaną grupą kibiców przy współudziale pracowników MOSIR doprowadziło boisko do fantastycznego stanu. To tylko pokazuje, że jako klub staramy się być bardzo inicjatywni a nie tylko biernie się przyglądamy temu co się dzieje dookoła . Warto też wspomnieć o infrastrukturze i nakładach poniesionych nakładem prywatnych pieniędzy ludzi oddanym Igloopolowi, bo dziś mamy bazę jakiej wiele klubów nam zazdrości. Zawsze powtarzam, że ciężka praca się obroni i ten klub fantastycznie pokazuje czy jest ta maksyma.
- Którego z wszystkich zawodników w historii Igloopolu chciałby mieć w swoim zespole?
Igloopol to kawał historii i grało tutaj tak wielu zawodników, ze ciężko byłoby wybrać jednego. Wielu nie pamięta czasów Pierwszej Ligi ale i tych późniejszych gdzie barwy Igloopolu reprezentowało wielu wybitnych zawodników. Dlatego nie chcę podawać jednego bo oznaczałoby deprecjonowanie drugiego
- W ciągu ilu lat Igloopol wychowa kolejnego zawodnika ekstraklasowego?
Chcielibyśmy jak najszybciej. Mamy kilku utalentowanych zawodników w Akademii i ciągle penetrujemy lokalny rynek aby wyszukiwać kolejne talenty które głęboko wierzę są w okolicach. Myślę, że realnie 4/5 lat powinno wystarczyć, jednak musimy pamiętać jak wiele pracy musimy w to wszystko wszyscy włożyć.
Dziękujemy za odpowiedzi. Powodzenia w rundzie jesiennej!