Wywiad z nowym prezesem Igloopolu – Piotrem Drobotem.

Publikujemy wywiad jaki redakcja serwisu igloopol info przeprowadziła z nowym prezesem Igloopolu Dębica – Piotrem Drobotem.

Prezesie proszę powiedzieć kilka słów o sobie?
Piotr Drobot: Od 12 lat źyję w udanym związku małźeńskim z źoną Agnieszką, mam dwoje dzieci, syna Aleksandra i córkę Gabrielę.
Mieszkam w Dębicy, jestem pracownikiem F.F i L Śnieźka S.A.

Proszę nam w kilku słowach powiedzieć o przebiegu pańskiej kariery piłkarskiej ?
PD: Swoją przygodę piłkarską zaczynałem w wieku 11 lat w Igloopolu Dębica. Przeszedłem w tym klubie wszystkie kategorie wiekowe, aź do druźyny seniorów, z którymi udało mi się zadebiutować na pierwszoligowych boiskach. Ponadto grałem w takich klubach jak: Wisłoka Dębica, Tarnovia Tarnów, Chemik Pustków, oraz jeszcze do niedawna w Czarnovii Czarna Tarnowska.

Jest Pan prezesem od kilku dni, zdąźył się Pan juz zapoznać szczegółowo z sytuacją klubu?
PD: Sytuacja klubu nie jest najlepsza. Wiadomo, źe największym problemem są finanse, dlatego będziemy musieli z zarządem poszukać oszczędności gdzie tylko się da. W ramach tych oszczędności będziemy musieli sprzedać kilku zawodników, którzy stanowią największe obciąźenie dla budźetu klubu. Innym tematem jest organizacja i zabezpieczenie meczów rozgrywanych na naszym stadionie, tutaj teź będziemy musieli coś zrobić, źeby ograniczyć koszty.


Premierzy zawsze deklarują co ich rząd zrobi przez pierwsze 100 dni. Co Pan ma zamiar zrobić przez pierwsze miesiące?
PD: Jak juź wspomniałem w poprzednim pytaniu, jednym z największych problemów w naszym klubie są koszty związane z ochroną meczów. W ostatnim czasie firmy ochroniarskie niebotycznie podniosły ceny za swoje usługi. Wiem, źe z podobnymi trudnościami boryka się sąsiad z za miedzy, dlatego pewnie wspólnie będziemy musieli pomyśleć jak zaradzić temu problemowi. Mamy kilka pomysłów, ale czy uda się je nam zrealizować, to czas pokaźe.


Czego moźemy się spodziewać za Pana kadencji, co chciałby Pan osiągnąć przez te 4 lata?
PD: Głównym celem jaki stawiam przed sobą jest odbudowa grup młodzieźowych, które zawsze stanowiły o sile Igloopolu.
W najbliźszym czasie do istniejących juź druźyn, planujemy utworzyć dwie dodatkowe kategorie wiekowe (jedna juź praktycznie powstała) spośród najmłodszych roczników. Nie zapominamy równieź o druźynie seniorów, którą w miarę moźliwości będziemy chcieli utrzymać na czwartoligowym poziomie.


Wyobrażmy sobie końcówkę roku 2011, dobiega końca Pana kadencja. W którym miejscu jest Igloopol? Co Pan widzi?
PD: Nie chcę spekulować nad ewentualną przyszłością klubu, jestem realistą i nie chciałbym kibicom składać obietnic bez pokrycia, dlatego moźe przejdżmy do następnego pytania.


Jaki jest Pana pomysł na zdobywanie pieniędzy dla klubu, szukania sponsorów, jak przyciągnąć ludzi na stadion i związać ich z naszym klubem?
PD: W dzisiejszych czasach cięźko znależć sponsora, co nie jest bolączką tylko Igloopolu. Na pewno będziemy prowadzić szereg rozmów mających na celu przyciągnięcie potencjalnych sponsorów do naszego klubu, którym w zamian będziemy chcieli zaoferować róźne formy współpracy…
Co do drugiej części pytania, to myślę, źe kibiców na stadion moźe przyciągnąć tylko dwie rzeczy:
a) poprawa bezpieczeństwa na stadionie
b) dobra gra naszych piłkarzy


Czego oczekuje Pan od kibiców i sympatyków Igloopolu?
PD. Przede wszystkim liczę, źe kibice będą aktywnie uczestniczyć w działalności klubu. Źyczyłbym sobie równieź, źeby mecze na naszym stadionie odbywały się w przyjaznej i kulturalnej atmosferze, poniewaź w przeszłości róźnie z tym bywało. Pewnie naraźę się niektórym osobom, ale jasno chcę zadeklarować, źe na naszym obiekcie nie będę tolerował chuligaństwa. Wiem jednak, źe sporej większości kibiców bardzo zaleźy na poprawie swojego wizerunku w społeczeństwie. Doceniam wszystkie organizowane przez nich akcje i liczę, źe na tych inicjatywach nie poprzestaną.


Jak Pan sobie wyobraźa współprace Igloopolu z innymi dębickimi klubami?
PD: Mam nadzieję, źe współpraca pomiędzy dębickimi klubami będzie przebiegała w przyjaznej atmosferze i na partnerskich warunkach.


Wiemy, źe będzie Pan wraz z współpracownikami zaproszony na rozmowy do Urzędu Miasta, czego moźna oczekiwać po tych rozmowach i co Pan by chciał przekazać burmistrzowi od siebie?
PD: Jeźeli dostaniemy zaproszenie na spotkanie do burmistrza, to chciałbym na nim poruszyć przede wszystkim problem bezpieczeństwa na naszym stadionie, a zwłaszcza sprawę ewentualnego monitoringu na naszym obiekcie, z informacji jakie do mnie dotarły wiem, źe władze miasta obiecały załatwić tą sprawę jeszcze w zeszłym roku. Od siebie chciałbym przekazać burmistrzowi pełne moje zaangaźowanie w poprawę bezpieczeństwa na dębickich stadionach, oraz zaoferować lepszą współprace pomiędzy dębickimi klubami jak i miastem.


Zbliźa się jubileusz 30-lecia klubu, czy są juź jakieś plany związane z tą rocznicą?
PD: W obecnej sytuacji finansowej nie stać nas na wielką fetę, jednak w miarę moźliwości będziemy się starać skromnie uczcić nasz jubileusz.


Dziękujemy Panu Prezesowi za rozmowę i źyczymy wszystkiego najlepszego w Nowym Roku…
PD: Ja równieź dziękuje i źyczę państwu wszystkiego dobrego…