Wygrana z rezerwami Stali Mielec

Igloopol Dębica – Stal II Mielec 1:0 (0:0)

Igloopol: Psioda – Ligęzka, Wanat, Wiszyński, P. Nalepka (92′ Kopala), T. Nalepka, Syguła, Janus, Drobot, Stefanik, Pyskaty (Stańczyk).

Stal: Dudek – Ofiara (46′ Buczek), Bielak, Załucki, Kozłowski, Strycharz (80′ Kron), Maj (85′ Sztuka), Czop (65′ Szumilas), Wyparło (85′ Guca), Kramarz, Bakowski (35′ D. Pyryt)

Bramka: 1:0 A. Drobot 70′.

W ciężkich warunkach, przy bardzo wysokiej temperaturze przyszło rozegrać 5-tą kolejkę o mistrzostwo IV ligi podkarpackiej naszym piłkarzom. Igloopol od początku ruszył z impetem na rywala, chcąc jak najszybciej zdobyć bramkę. W pierwszych dziesięciu minutach gra toczyła się na połowie Stali. Rezerwy mieleckiej Stali ze spokojem rozbijały ataki Igloopolu i próbowały zagrozić naszej bramce. Po jednej z takich akcji, pięknym technicznym strzałem popisał się zawodnik Stali i piłka wylądowała na poprzeczce a następnie odbiła się od linii bramkowej. O dużym szczęściu mogła mówić drużyna Igloopolu. Po tej akcji Igloopol nabrał respektu do rywala i gra się wyrównała. Dosłownie przed ostatnim gwizdkiem na zakończenie I połowy Igloopol przeprowadził składną akcję, po której Przemysław Nalepka technicznym strzałem zza pola karnego trafił w słupek bramki mielczan. Po przerwie Igloopol kontynuował ataki uzyskując optyczną przewagę. Skuteczna obrona mielczan trwała do 70-tej minuty. Po ataku lewej stroną, do piłki zagranej w pole karne dopadł niezawodny Aleksander Drobot i nie dał szans bramkarzowi Stali wyprowadzając Igloopol na prowadzenie. Nasza drużyna nadal atakowała i w 76-tej minucie ponownie piłka wylądowała w bramce Stali. Niestety sędzia boczny uznał, że w tej sytuacji dobijający strzał piłkarz naszej drużyny był na spalonym. Do końca meczu Igloopol kontrolował sytuację na boisku i drugie zwycięstwo na własnym obiekcie stało się faktem.