W dalszym ciągu bez wygranej…

Igloopol Dębica – Orzeł Przeworsk 0:3 (0:1)

0:1 Gawłowski  45 min.
0:2 Florek  72 min.
0:3 Jarosz  81 min.

Igloopol: Jagoda – Mitręga, Brzostowski, Sujdak, Syguła (74.Mitan), Halz (57.Siwula), Saletnik, Socha (75.Więcek), Machnik, Rokita, Hendzel (46.Pisarek)

Orzeł: Lewandowski – Jarosz, Sykała, Mazur, Tworzydło, Broda (80.Ziobro), Jędryka, Kowal (60.Laska), Zięba, Gawłowski (65.Kocur), Florek (86.Zagórski)

Sędziowali: Tomasz Jagieła, oraz Grzegorz Źurawski i Piotr Prajsner (Krosno)

Widzów: 450

Igloopol do meczu z Orłem Przeworsk przystępował pod wodzą nowego szkoleniowca Józefa Stefanika, zastąpił on na ławce dotychczasowego trenera Jacka Klisiewicza. Niestety w tym meczu musieliśmy zagrać bez dwóch podstawowych zawodników Łukasza Psiody i Piotra Długosza, którzy z róźnych przyczyn nie mogli wystąpić w tym spotkaniu. Pomimo sporych ubytków kadrowych zagraliśmy bardzo poprawnie w pierwszej połowie, tracąc gola tuź przed gwizdkiem na przerwę.

Po zmianie stron powinniśmy doprowadzić do remisu, jednak arbiter nie podyktował ewidentnego rzutu karnego za faul bramkarza gości na szarźującym w polu karnym Rokicie. W 55 min. goście przeprowadzają grożną kontrę, Gawłowski z lewej strony dogrywa piłkę w pole karne, jednak Jagoda kasuje akcję pewną interwencją. Kilka minut póżniej piłka po uderzeniu Machnika ląduje na poprzeczce  bramki Lewandowskiego.

W 72 min. akcja przyjezdnych lewą stroną boiska, w polu karnym wycofanie do nadbiegającego Brody, a ten strzela obok bramki.

Minutę póżniej kolejna akcja Orła, tym razem centra z prawej strony, po której Florek ręka pakuje piłkę do bramki, a ku zdziwieniu naszych zawodników arbiter gola uznaje. Trzeciego gola dla Orła ładnym strzałem z dystansu zdobył w 81 min. Jarosz. Igloopol ambitnie do końca meczu dąźył do strzelenia honorowej bramki, w końcówce meczu dwukrotnie bliski tego był Machnik, jednak piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki gości…