Źurawianka Źurawica – Igloopol Dębica 4:3 (1:1)

Źurawianka Źurawica – Igloopol Dębica 4:3 (1:1)

24' [0-1]   Janasiewicz Kamil
40' czerwona kartka Bąk Łukasz (Źurawianka)
43' [1-1]  Tyrawski Łukasz
52' [2-1]  Gierczak Grzegorz
55' [2-2]  Brzostowski Adrian
66'  [2-3]  Bąk Maciej samobójcza
72' [3-3]  Tyrawski Łukasz
75'  czerwona kartka  Socha Damian (Igloopol)
93' [4-3]  Tyrawski Łukasz

Źurawianka: Cisek, Gręda (Harłacz), Mach, Maciej Bąk, Gorczyca, Biały, Pilawa, Łukasz Bąk, Gawłowski, Tyrawski, Gierczak (Duński)

Igloopol: Jagoda, Filipek (Sujdak), Chmiel, Socha, Brzostowski, Długosz (Saletnik), Czaja, Machnik, Dzięgiel, Macnar (Skarbek), Janasiewicz (Pisarek)

Sędziował: Piotr Foryt (Łańcut)

Źółte kartki : Łukasz Bąk (2), Pilawa, Gawłowski – Machnik

Po heroicznym boju na boisku wicelidera druźyna Igloopolu wróciła do Dębicy bez punktów. W pierwszej połowie przez 20 minut przewagę mieli gospodarze i w tym czasie przed utratą gola uchronił nas dobrze broniący Wojciech Jagoda, do którego w przeciągu całego meczu nie moźna mieć pretensji o źadną z bramek. Po rzucie wolnym w 25 minucie najsprytniejszym w polu karnym okazał się Janasiewicz, który dośrodkowanie Lecha Czaji zamienił na gola. Pozornie czerwona kartka dla Łukasza Bąka (dwie źółte kartki) nie przyczyniła się dla lepszej gry biało-niebieskich, a wręcz przeciwnie, sprowokowaliśmy rzut wolny, który pięknym strzałem zamienił na gola Tyrawski.

Po przerwie obie druźyny zagrały otwartą piłkę i raz po raz szala zwycięstwa przechylała się bądż na rzecz jednego, bądż drugiego zespołu. Rozpoczął Gierczak w 52 minucie, ale Morsy po 15 minutach ponowanie prowadziły po bramkach Brzostowskiego (głową po rzucie roźnym egzekwowanym przez Czaję) i samobójczej bramce Macieja Bąka, który niefortunnie przeciął podanie Czaji. Niestety, biało-niebiescy nie potrafili utrzymać prowadzenia, bo w 72 min. Tyrawski indywidualną akcją zaskoczył naszą obronę, a trzy minuty póżniej czerwoną kartkę za faul taktyczny ujrzał Damian Socha. W końcówce meczu pasmo niepowodzeń naszej druźyny zwięczyły najpierw powaźna kontuzja Lucjana Filipka, a juź w doliczonym czasie nieudaną pułapkę ofsajdową wykorzystał Tyrawski kompletując hat-tricka.

Mecz w Źurawicy był znacznie lepszym występem biało-niebieskich niź inauguracyjny mecz z Błękitnymi, ale niestety znowu nie powiększamy dorobku punktowego. Kolejne mecze Igloopol rozegra takźe na wyjeżdzie: w Zaczerniu i Jarosławiu.

Pozostałe wyniki:
Błękitni Ropczyce –  JKS 1909 Jarosław  0-5
KS Zaczernie –  Kolbuszowianka Kolbuszowa  2-2
Wisłok Wiśniowa – LZS Turbia 3-2 
Partyzant Targowiska – MKS Kańczuga 4-0 
Strumyk Malawa –  Orzeł Przeworsk 1-2 
Sokół Nisko – Pogoń Leźajsk  1-1
Rzemieślnik Pilzno – Polonia Przemyśl 0-1