Remis na inaugurację

Głogovia Głogów Małopolski – Igloopol Dębica 1:1 (0:1)

Igloopol: Psioda – Cyran (71. Lamparty), Ligęzka, Wanat, Wiszyński, Stefanik, Pyskaty (69. Ochab), Janus, Syguła, Nalepka, D. Rokita (90. Bała)

Głogovia: Lipka – Kłak, Kloc, Hus, Bożek – Kądziołka, Chamera, Pałys-Rydzik (86. Szyszka), Pyrdek – Szymański, Tarała (46. Buczek)

Bramki: Buczek 60′ – Nalepka 24′

Po długim okresie niepewności związanym z sytuacją COVID-ową w kraju i zamknięciem sportu amatorskiego w końcu IV liga podkarpacka dostała zielone światło by wznowić rozgrywki. Igloopol do rundy mistrzowskiej przystępował osłabiony brakiem czterech wyróżniających się zawodników w poprzedniej rundzie. W obliczu tych zmian zdecydowanym faworytem spotkania wydawała się drużyna Głogovii. Nasza drużyna złożona z kilku doświadczonych oraz młodszych zawodników nie zamierzała składać broni. Od początku spotkania to Igloopol ruszył do śmiałych ataków. Już w pierwszej minucie nasza drużyna powinna objąć prowadzenie. Piotr Syguła w sytuacji sam na sam z bramkarzem odegrał do będącego w środku Tomasza Nalepki. Niestety piłka z dziesięciu metrów nie wylądowała w siatce. Gra toczyła się na połowie gospodarzy z optyczną przewagą Igloopolu. Efektem tego była piękna bramka Tomasza Nalepki w 24-tej minucie, który wolejem pokonał bramkarza Głogovii. Po zdobytej bramce Igloopol oddał inicjatywę gospodarzom i gra przesunęła się w środkową strefę boiska. Do przerwy Igloopol prowadził 1:0. Po przerwie gospodarze ruszyli do ataków i gra toczyła się na połowie Igloopolu. Napór gospodarzy przyniósł efekt w 60-tej minucie. Po dośrodkowaniu nasz obrońca minął się z piłką, w czystej sytuacji znalazł się zawodnik gospodarzy. Jego strzał został zablokowany ale piłka spadła wprost pod nogi Bartłomieja Buczka, który z dwóch metrów trafił do pustej bramki. Głogovia w dalszym ciągu atakowała a nasz zespół nastawił się na grę z kontry. Do końca spotkania żadna z drużyn nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji i mecz zakończył się remisem.