Poraźka w Malawie

Strumyk Malawa – Igloopol Dębica 4:0 (1:0)

1:0 Pietraszek (37 min)

2:0 Machnica (49 min)

3:0 Antkiewicz (72 min)

4:0 Blim (90 + 3 min)

Strumyk Malawa: Szczepański – Mita, Mazurkiewicz, Bieda (D. Kuczma), Machniak, Martinek (S. Kuczma), Nycz (Antkiewicz), Ł. Kuczma, Pietraszek, Machnica, Dziwisz (Blim)

Igloopol Dębica: Flasza – Chmiel, Socha, Sajdak, Stefanik, Dzięgiel (Chmura), Kucharski (Brzostowski), Micek, Machnik, Ferenc (Ksiąźek), Pisarek

Sędzia: Chmura Piotr (Stalowa Wola)

Z aź czterobramkowym bagaźem wrócili do Dębicy gracze Igloopolu, chociaź z przebiegu całego spotkania, a w szczególności jego II połowy, nie zasłuźyli na tak wysoką poraźkę. Od początku spotkania gospodarze narzucili ostre tempo gry starając się wykorzystywać bardzo wąskie boisko w Malawie, ale to Igloopol miał szansę objąć prowadzenie za sprawą Kamila Machnika, którego uderzenie z naroźnika pola karnego było minimalnie niecelne. Umiejętnie broniący się i szukający okazji w kontratakach goście stracili gola w 37 min. po strzale Pietraszka z 15 metrów.

Po przerwie Morsy zaatakowały i w 47 min. Pisarek po składnej akcji umieścił piłkę w bramce, ale bardzo słabo prowadzący apotkanie arbiter ze Stalowej Woli dopatrzył się spalonego. W chwilę póżniej po indywidualnym błędzie obrońcy straciliśmy drugą bramkę. Igloopol od tego czasu zaczął stwarzać okazje do zdobycia bramki kontaktowej, z których najlepszej nie wykorzystał Micek w 55 min. Z kolei atomowe uderzenie Damiana Sochy w 70 min. trafiło w wewnętrzną część poprzeczki bramki Szczepańskiego, lecz takźe tym razem sędzia uznał, źe piłka linii bramkowej nie przekroczyła. Gospodarze w 72 min. przeprowadzili natomiast kontratak z którego zdobyli trzecią bramkę, która nie powinna być uznana, gdyź Antkiewicz przed oddaniem strzału wyrażnie pomógł sobie ręką przy przyjęciu piłki. Morsy do samego końca walczyły o zdobycie honorowej bramki, ale w niedzielne przedpołudnie nie mieli szczęścia, a dodatkowo juź w doliczonym czasie gry czwartą bramkę dla Strumyka zdobył Blim.

Tym samym Igloopol Dębica poniósł pierwszą poraźkę na wyjeżdzie w tym sezonie, lecz w najbliźszą niedzielę o godz.15.00 nadarza się okazja do rehabilitacji, gdyź w derbach powiatu gościć będziemy Rzemieslika Pilzno.

Następny mecz wyjazdowy to w dniu 11 pażdziernika 2008 roku "mecz rundy" z Czuwajem w Przemyślu, na który organizowany jest wyjazd autokarowy (więcej informacji na forum).

Pozostałe spotkania:

Stal Sanok – Kolbuszowianka 3:0

Źurawianka – JKS Jarosław 0:1

Czuwaj Przemyśl – Błękitni Ropczyce 0:2

Lechia Sędziszów – Sokół Nisko 1:3

Zryw Dzikowiec – Pogoń Leźajsk 1:0

Polonia Przemyśl – Siarka Tarnobrzeg – 2:2

Rzemieślnik – Czarni Jasło 1:2

Żródło: własne, www.90minut.pl