Igloopol Dębica – Korona Rzeszów 2:4 (1:1)
Bramki: 0:1 Skiba 17, 1:1 Nalepka 40, 1:2 Piątek 58, 2:2 Wanat 72, 2:3 Dudzik 78, 2:4 Kocój 87.
Igloopol: Kosiński – Wanat, Ligęzka, Stefanik (63′ Cyran) – D. Rokita, Ochab, Janus, Nalepka, Lamparty (87′ Homik) – K. Rokita, Pyskaty (88′ Pęk)
Korona: Pawlus – Kardyś, Kocój, Konefał, Padiasek – Halat (44′ Przybyło), Skiba, Kantor, Maślany (81′ Tłuczek), Karwacki (72′ Dudzik) – Piątek (64′ Jędryas)
Sędziował: Szelc z Krosna
Ciekawe widowisko mogli zobaczyć w środowe popołudnie widzowie na naszym youtubowym kanale. Igloopol podejmował na własnym stadionie lidera Koronę Rzeszów. Jeszcze do 76 minuty gry wynik był sprawą otwartą. Wszystko zmieniło się po czerwonej kartce jaką za drugie przewinienie otrzymał Dawid Rokita. Pierwsza połowa przywitała graczy obfitymi opadami deszczu. Lepiej w tych warunkach odnaleźli się goście i to oni zdobyli pierwszą bramkę w tym meczu w 17 minucie po strzale Skiby. Morsy ruszyły do ataków mniej więcej w połowie pierwszej odsłony spotkania co zaowocowało kilkoma niewykorzystanymi sytuacjami. Wyrównanie dał nam Tomasz Nalepka w 40 minucie gry, Łukasz Stefanik wypatrzył niepilnowanego Kamila Rokitę na prawej stronie boiska podał do niego a ten zagrał futbolówkę pod nogi Tomka który pewnym strzałem pokonał Pawlusa. Druga połowa także obfitowała w sytuacje pod obiema bramkami. Strzelanie znowu rozpoczęli goście. W 58 minucie Piątek pokonał Kosińskiego po płaskim podaniu w polu bramkowym od Karwackiego. Wyrównanie po dobitce dał nam w 72 minucie Wanat, mocny strzał Kamila Rokity wybronił Pawlus jednak nie dał już rady z bliskiej odległości Sebastianowi. Niedługo bo 4 minuty po wyrównaniu drugą żółtą kartkę zobaczył Dawid Rokita. Wolnego z około 30 metrów na bramkę pięknym strzałem zamienił Dudziak. Gra dziesięcioma zawodnikami przeciwko liderowi skutkować może tylko utratą kolejnych bramek co stało się w 87 minucie za sprawą Kocója i przypieczętowało wynik spotkania na 2:4.