Bez większego źalu źegnamy kwiecień, który był niezbyt pomyślny dla piłkarzy Igloopolu. W pięciu spotkaniach zdobyliśmy raptem 2 punkty (na wyjazdach w Jarosławiu i Kolbuszowej), notując aź trzy poraźki z pretendującymi do awansu Stalą Sanok i Siarką, a takźe pechowo w Źurawicy. Nadchodzący miesiąc musi być lepszym okresem gry Morsów, a zapoczątkować moźe go juź niedzielny mecz z Polonią Przemyśl, w którym biało-niebieskich na pewno stać na dobry wynik.
Pretendujący do awansu do III ligi przemyślanie na wiosnę prezentują się znacznie poniźej oczekiwań i po poraźkach z Sokołem Nisko i Rzemieślnikiem, a takźe po remisach ze Strumykiem Malawa, Czarnymi Jasło i w Ropczycach wypadli poza miejsca premiowane awansem. Mając w perspektywie wyjazdowe potyczki w Tarnobrzegu i Sanoku gracze popularnej Barcelonki muszą poprawić skuteczność, gdyź jakakolwek strata punktów w Dębicy moźe znacznie oddalić ich od awansu do wyźszej ligi.
Z punktu widzenia Igloopolu najwaźniejsze jest, by Morsy odzyskały skuteczność na własnym boisku, którą imponowały w rundzie jesiennej kontynuując serię 8 meczy bez straty bramki na stadionie przy ul.Piłsudskiego. Remis w ostatnim meczu w Kolbuszowej pozwala podejść do kolejnego spotkania z umiarkowanym optymizmem zwłaszcza źe Polonia ten mecz musi wygrać, a nasze zwycięstwo byłoby bardzo miłą niespodzianką dla fanów biało-niebieskich.
Początek niedzielnego spotkania o godz.17.00
W rundzie jesiennej:
Polonia – Igloopol 0:0
Sezon 2007/2008:
Polonia – Igloopol 0:1
Igloopol – Polonia 0:0
Sezon 2006/2007:
Polonia – Igloopol 1:0
Igloopol – Polonia 1:0
Sezon 2005/2006:
Polonia – Igloopol 0:0
Igloopol – Polonia 2:3
żródło: własne