W dzisiejszym zaległym meczu wyjazdowym Igloopol zremisował bezbramkowo z Kolbuszowianką. Podopieczni Andrzeja Garleja po raz kolejny udowodnili zatem, źe na terenie faworyzowanego rywala walczą ambitnie o dobry rezultat i jakźe potrzebne punkty w tabeli.
Pierwsza połowa to wyrównana gra z obu stron, a jedyną klarowaną sytuację dla gospodarzy w 43 min. zmarnował Szalony, którego strzał z 5 metrów świetnie wybronił Psioda. W tym okresie gry Igloopol bardzo umiejętnie rozbijał ataki Kolbuszowianki, wygrywając wiele indywidualnych pojedynków w środku pola. Po przerwie przez około 20 minut Kolbuszowianka mocno nacisnęła i dębiczanom z trudem udało się utrzymać korzystny rezultat. Od około 65 minuty impet gospodarzy osłabł i coraz częściej to biało-niebiescy zagraźali bramce Kozioła. Najlepszą sytuację do zdobycia gola miał w 71 min. Pisarek, który stanął oko w oko z bramkarzem Kolbuszowianki, strzelił po ziemi, ale bramkarz wykazał się znakomitym refleksem i odbił piłkę. Po tej sytuacji juź do samego końca gospodarze mieli optyczną przewagę, ale wszystkie dośrodkowania do wysokiego Abramowicza pewnie wybijali obrońcy Iglooplu lub były piąstkowane przez Łukasza Psiodę. Duźe brawa dla całego zespołu za walkę przez pełne 90 minut, co zaowocowało przywiezieniem do Dębicy cennego punktu. Remis z wyźej notowanym rywalem jest takźe dobrym prognostykiem przez niedzielną konfrontacją z przemyską Polonią, która na wiosnę bardzo rozczarowuje swoich kibiców.
W pozostałych spotkaniach:
Lechia Sędziszów Małopolski 0:0 Stal Sanok
Czarni Jasło 1:3 Pogoń Leźajsk
Błękitni Ropczyce 1:1 Siarka Tarnobrzeg
Sokół Nisko 2:1 JKS Jarosław
Czuwaj Przemyśl 1:1 Źurawianka Źurawica
Rzemieślnik Pilzno 1:0 Polonia Przemyśl
Strumyk Malawa 2:0 Zryw Dzikowiec
żródło: własne, 90minut.pl