Najpewniej w III lidze zabraknie Limblachu Zaczernie który chce sprzedać licencję. – Jest taki temat, ale nic więcej nie mogę powiedzieć, bo tą sprawą zajmuje się jeszcze stary zarząd – mówi Grzegorz Cieśla, nowy prezes.
W Zaczerniu nikt nie myśli juź nawet o III lidze. Zastanawiają się tylko, czy uda się zabrać skład na grę w V lidze, gdzie musiałyby zagrać zapewne obecnie B-klasowe rezerwy. – Mam obawy, źe sprawdzi się najgorszy scenariusz i wylądujemy w klasie B – dodaje Krakowski.
Trener Tomasz Orłowski i niemal wszyscy zawodnicy szukają więc klubów. – Kilkunastu niezłych zawodników jest do wzięcia. Choć wszyscy nas skreślali pokazaliśmy charakter i zasługujemy na szansę – mówi trener Orłowski.
– Nie pozwolę nikomu z nich marnować się w B-klasie. Pomoźemy znależć nowe kluby – dodaje Krakowski, który w nowym zarządzie będzie pełnił funkcję skarbnika.
Źródło: lzszaczernie.futbolowo.pl