W środę 7 kwietnia 2010 roku Morsy wyjeźdźają do Zaczernia na mecz z miejscowym LZS-em (KS Limblach). Nasi rywale to tegoroczny beniaminek, które zdaje się realizować w pełni przedsezonowy cel jakim było utrzymanie w tej klasie rozgrywkowej. Zaczernianie mają 20 pkt i po rozegraniu 17 meczów plasują się na 10 pozycji w ligowej tabeli. Na wiosnę dwukrotnie zremisowali (w Jarosławiu i u siebie z Kolbuszowianką) i na pewno w środę będą chcieli zgarnąć trzy punkty na własnym stadionie. Dla Igloopolu kaźdy kolejny mecz to "mecz o źycie" i z kaźdym rywalem musimy walczyć o poprawienie skromnego dorobku punktowego, który pozwala nam zajmować jedynie przedostatnie miejsce. Niezła gra w Źurawicy napawa umiarkowanym optymizmem, stąd teź liczymy źe tym razem biało-niebiescy przywiozą do Dębicy chociaź punkt, a być moźe uda się powtórzyć rezultat z jesieni, gdy na inaugurację pokonaliśmy zespół z Zaczernia 2:1 po bramkach Saletnika i Dzięgla.