Kibice Igloopolu spotkali się w Domu Sportu.

W dniu dzisiejszym kilkudziesięciu sympatyków Igloopolu spotkało się w Domu Sportu. Kibice biało-niebieskich stawili się na zaproszenie zarządu, który przed końcem rundy jesiennej chciał omówić z kibicami kilka bardzo istotnych z punktu widzenia klubu spraw.

Spotkanie otworzył prezes Grzegorz Krycki i choć Morsy swoje ostatnie spotkanie rozegrają dopiero jutro o godz. 13:00 z Wilgą Widełka to prezes już dziś podziękował kibicom za doping i wsparcie jakie udzielają zawodnikom na trybunie zarówno u siebie jak i na meczach wyjazdowych. Równocześnie wyraził nadzieję, że to wsparcie w kolejnej rundzie będzie podobne a nawet większe, gdyż wiele wskazuje na to, że walka o miejsce na mistrzowskim fotelu nie będzie łatwa i będzie toczyć się do ostatniego spotkania.

Kibicom podziękował również obecny na spotkaniu trener pierwszej drużyny Bogdan Saletnik. Jeszcze raz przypomniał jednak zgromadzonym, że runda kończy się dopiero jutro i że mecz może być bardzo ciężki, bo przeciwnik jest mało znany i zabrał punkty już nie jednej drużynie, a na to pozwolić sobie nie możemy. Równocześnie poprosił o wyrozumiałość i dużo cierpliwości, bo jak kilkukrotnie podkreślił on jak i zawodnicy robią wszystko co w ich mocy byśmy na koniec sezonu cieszyli się z awansu.

Następnie prezes poruszył sprawy związane z zakończeniem rundy, przedstawiając plany i pomysły zarządu na najbliższą przyszłość.

Dalsza część spotkania nie była już tak miła i przyjemna. Niestety padło kilka cierpkich słów. Głównym ich powodem było to, że najlepsze pomysły i chęci ze strony władz klubu to za mało jeśli zarząd nie otrzyma właściwego wsparcia ze strony kibiców i sympatyków również w innych sprawach, nie tylko tych związanych bezpośrednio z rozgrywkami.

Swojego ”bólu serca” w związku z małym zaangażowaniem kibiców w prace i wsparcie dla klubu nie ukrywał wice prezes i kierownik ds. młodzieży Piotr Drobot. Główny zarzut i żal kierował głównie pod adresem tych wszystkich, którzy mają bardzo wiele do powiedzenia i wielkie wymagania, jednak jeśli  w klubie pojawia się potrzeba wykonania konkretnych prac i władze proszą o pomoc to chętnych jest niestety jak na lekarstwo.

Piotr Drobot wytłumaczył też zgromadzonym jak istotne są prowadzone obecnie przez klub prace przy budowie i renowacji kolejnych boisk, oraz jak to przekłada się na rozwój Szkółki Piłkarskiej Igloopolu, a tym samym przyszłości całego klubu.

Kolejnym punktem spotkania były kwestie istotne nie tylko z klubowego punktu widzenia, ale również dla całej Dębicy. Mowa tu o zbliżających się wyborach samorządowych.

Igloopol to nierozerwalna część Dębicy, która na zawsze zapisała się na kartach historii tego miasta. Dlatego rozmowa o rozwoju klubu to rozmowa o rozwoju i przyszłości również całego naszego miasta. To promocja, miejsca pracy i możliwości rozwoju dla jego mieszkańców zarówno tych małych jak i tych nieco starszych. Śmiałe plany władz klubu jak tłumaczył prezes Krycki i Piotr Drobot wymagają nie tylko pracy, zaangażowania i wysiłku u podstaw, ale przede wszystkim wsparcia ze strony tych którzy decydują o tym w jakim kierunku zmierza nasze miasto i co się w nim dzieje. Dlatego nie jest obojętne jacy ludzie znajdą się w przyszłych władzach.

LKS Igloopol pozostaje apolityczny i odcina się od wszelkich ugrupowań partyjnych.

Jedyne do czego namawiali obecni na spotkaniu członkowie zarządu to oddanie głosu na ludzi znanych z pracy w klubie i dla klubu, którzy mimo różnych poglądów politycznych potrafią się porozumieć i wspólnie pracować dla dobra mieszkańców Dębicy, co udowodnili i udowadniają pracą na rzecz klubu.

KANDYDACI DO WŁADZ SAMORZĄDOWYCH ZWIĄZANI Z IGLOOPOLEM:

Grzegorz Krycki – kandydat do rady powiatu

Dariusz Draguła – kandydat do rady miasta

Bogdan Saletnik – kandydat do rady miasta

Kazimierz Sak – kandydat do rady miasta

Zenon Trojan – Kandydat do rady miasta