IGLOOPOL Dębica – Izolator Boguchwała 0:1(0:1)

0:1 – Iwanowski (42 min. z karnego)

Igloopol: Wilczyński – Krajewski, Baran, Socha, Chmiel, Długosz, Micek, Macnar, Machnik, Janasiewicz, Pisarek

Izolator: Kwaśny – Kopiec, Iwanowski, Burak, Szpond, Cupryś, Kuter, Sierźęga, Domin, Walat, Płonka

Sędzia główny: Bąk Wiesław

Widzów: 250

Po raz kolejny w tym sezonie Igloopol przegrywa mecz z zespołem z czołówki tabeli. Po pechowych poraźkach z Orłem Przeworsk i Siarką Tarnobrzeg, liczyliśmy na to, źe w końcu nasi piłkarze urwą punkty faworytowi… Niestety i tym razem się nie udało. Po cięźkiej walce wicelider z Boguchwały wywiózł trzy punkty z Dębicy. Bramka dla Izolatora padła po kontrowersyjnym rzucie karnym, pewnym egzekutorem jedenastki był Iwanowski, który jak się okazało zdobył jedynego gola w meczu.

Fotki !
Prawie całą drugą połowę Morsy grały w dziesiątkę, po bezmyślnym faulu bez piłki Janasiewicza na graczu Izolatora. O dziwo, nie było to osłabienie naszej druźyny, w dziesiątkę gospodarze ambitnie próbowali odrobić straty. Najlepszą okazje dla naszego zespołu zmarnował Pisarek, po którego uderzeniu piłka trafiła w poprzeczkę. W końcówce spotkania nasi zawodnicy postawili wszystko na jedna kartę, wtedy to goście stworzyli sobie kilka sytuacji strzeleckich, których jednak nie potrafili wykorzystać. Następny mecz Igloopol rozegra 4 listopada o godz. 11:00 w Przemyślu z miejscową Polonią. Liczymy, źe w Przemyślu nasz zespół postara się sprawić nam miłą niespodziankę i z trudnego terenu wywiezie jakieś punkty.