CLJ z kolejną wygraną, rezerwy z pierwszą wpadką.

W niedzielę odbyły się dwa mecze naszych drużyn. Pierwsi zaczęli młodzi piłkarze z rezerw grający w A-klasie swoim wyjazdowym spotkaniem z LKS Jastrząbka Róża – niestety zakończyło się ono przegraną. Następnie do swojego meczu w Centralnej Lidze Juniora przystąpili chłopcy z rocznika U17. Na własnym stadionie podejmowali GKS Bełchatów z którym wygrali po dwóch bramkach z karnego Maksymiliana Lisa.

LKS Stara Jastrząbka-Róża – Igloopol II Dębica 4:0 (0:0)

Bramki: Jakub Mrozowski 53 i 74, Tomasz Nytko 60, Krystian Szalwa 90+2.

Stara Jastrząbka Róża: Maziarka – Nytko, Mrozowski ż, Kieraś, Mądro, Ćwik (46 Szalwa), Baran, Malinowski, Czuba (90 Durołek), Łękawa, Maruszak (87 Waśko). Trener: Grzesiak Marcin.

Igloopol II: Baut – Mosur, (90 Drożdż), Adamski, Mazur (60 Ochab K.), Jasiak (55 Ochab D.), Król, Jaszcz, Solarz, Mitek ż, Ślusarski, Lesiak (90 Czarnik). Trener: Marcin Stefanik.

Sędziował: Dybowski Jakub.

Galeria zdjęć z meczu: kliknij tutaj.

Pierwsza wpadka przydarzyła się naszej drużynie rezerw występującej w A-klasie, pomimo przegranej po pięciu kolejkach nadal są na fotelu lidera. Pierwsza połowa nie zapowiadała tak wysokiej przegranej. Gospodarze jednak grali mądrze z kontry i przez to wygrali mecz. Nasi młodzi piłkarze pomimo licznych i nieustannych ataków nie potrafili zmieścić piłki w siatce rywali.

CLJ U17 Igloopol Dębica – Fundacja Akademia GKS Bełchatów 2:1 (2:0)

Bramki: Maksymilian Lis 16 i 32 po karnych, Paweł Follman 74.

Igloopol: Lis – Siedlecki, Adamski (82 Jurkiewicz), Ciskał ż (92 Kolman), Susz (60 Hołda ż), Gawle, Smoła ż, Hatalski (80 Piskadło), Kurek (68 Romanowski), Surmiak ż (82 Sok), Gujda (93 Pyrcioch). Trener: Łukasz Jamróg.

GKS Bełchatów: Stępień – Zimowski, Kluska, Czapla (60 Pazera ż), Sadziński, Drożdżyński, Pawłowski (46 Jasiczek), Osuch ż (46 Follman), Błaszczyk (70 Batuar), Zimoch ż (82 Długosz), Klimczyk (79 Osuch). Trener: Romuald Solarek ż.

Sędziował: Sebastian Godek

Galeria zdjęć z meczu: kliknij tutaj.

Było to najlepsze spotkanie w wykonaniu naszych piłkarzy w rozgrywkach CLJ. Od początku do końca staraliśmy się kontrolować grę. Piłka chodziła od nogi do nogi młodych Morsów nawet w polu karnym rywali. Poskutkowało to dwoma przewinieniami w jego obrębie, które na bramki zamienił Maksymilian Lis. Pomimo wielu prób były to jedyne bramki zdobyte przez naszych zawodników. Kontaktową bramkę zdobył w 74 minucie Paweł Follman jednak gościom nie udało się nic więcej za sprawą dobrze pracującej obrony naszej drużyny.