IGLOOPOL Dębica – MKS Pogoń-Sokół Lubaczów 4:0 (2:0)
Bramki:Kiwacki (27., 30.), Kubas (64.), Rudziński (85.)
IGLOOPOL:Mazurek – Bogacz, Chmura (55. Źukowski), Sikorski (80. Ruda), Totoś (84. Kowalczyk) – Gaweł (78. Węgrzyn), Ostrowski, Kubas, Moraniec (69. Madura) – Kiwacki, Filak (65. Rudziński)
Mecz toczył się pod dyktando piłkarzy Igloopolu, którzy prowadzili grę. W pierwszych minutach spotkania w wyniku zderzenia z Szymonem Kiwackim bramkarz MKS-u Lubaczów doznał kontuzji, w wyniku której został przewieziony do szpitala (ma on pęknięty obojczyk). Pierwsza bramka padła po błędzie jego zmiennika – nie zdołał on złapać piłki po rykoszecie (uderzał z rzutu wolnego Filak) i Kiwacki umieścił z bliskiej odległości piłkę w
bramce. Pozostałe bramki padły po ładnych, zespołowych akcjach Igloopolu, a ich zdobywcom pozostawało tylko pokonać bramkarza w sytuacji "sam na sam" lub uderzyć z bliskiej odległości, tak, jak uczynił to Mateusz Kubas
