Z naszej historii cz.II

Dziś chciałbym zaprezentować opis meczu, który ukazał się w 1995 roku w Gazecie Wyborczej. W szranki staneły dwa obecnie czwartoligowe zespoły. Mecz ten, był meczem o utrzymanie w trzeciej lidze.

22.06.95

Izolator Boguchwala – IGLOOPOL Dębica 4-0 (1-0)

Bramki: Marszal 8; Pastuszak 51; Pastuszak 54; Kramarz 65

IGLOOPOL: Pyskaty – Iwanski, Rokita, Murdza (56. min K. Nykiel),Sygula – Zaborowski, Grzybowski, Nowak, Sokolowski (54. min Jaskot) – Gajek (46. min Chruslak), Skora.

Źółte kartki: Zaborowski, Skora

Sedziował: L.Śniezek z Krosna.

Widzow 200.

Jedna z najwiekszych sensacji konczacych sie rozgrywek. Obserwatorzy III ligi pewni byli, ze Igloopol zapewni sobie byt korzystnym wynikiem w Boguchwale. Tymczasem gospodarze zagrali po pierwsze dla siebie, po drugie zas bardzo ulatwili utrzymanie sie Czuwajowi i Garbarni lub Resovii.

Igloopol zaczal bojazliwie i tak tez skonczyl. Bramke stracil juz w 8. min (ladny lob Marszala nad Pyskatym), potem z atakami czekal nie wiadomo na co. W II polowie zdecydowany szturm Izolatora skonczyl sie pogromem. Efektownym golem popisal sie Kramarz – – pilka po jego strzale z 25 metrow wpadla w "okienko".

Igloopol dla utrzymania sie musi liczyc, ze Czuwaj nie wygra

u siebie z Kamaksem.