W sobotę seniorzy wygrali z rezerwami Stali Rzeszów 2:1. Kolejne dwa mecze miały miejsce w niedzielę. Chłopcy z CLJ U17 wygrali swój mecz z Jagiellonią Białystok także 2:1. Dzień zamknęli młodzi zawodnicy z rezerw, którzy wygrali z wiceliderem LKS Łopuchowa 8:2.
Igloopol Dębica – Stal II Rzeszów 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Mateusz Peda 13, 2:0 Marcin Stefanik 41, 2:1 Samobój 90+4.
Igloopol: Maciąg ż – Olivieira, Pawłowski, Hanauer (77 Buda), Leśniak, Peda ż, Stefanik (61 Dzióbak), Wojtyło (90 Solarz), Cyganowski (87 Adamski), Kos ż (82 Jaszcz ż), Okoń (85 Susz). Trener Łukasz Cabaj.
Stal II: Barzyk – Guedes ż (72 Chanda), Soja, Synoś, Paśko żżcz90+4, Protaziuk, Baj (72 Zborowski), Bartkowiak (46 Salamon), Muyanga, Hrosu (60 Zych), Jezierski ż (60 Plichta). Trener Sławomir Szeliga.
Sędziował: Pachołek z Lubaczowa.
Galeria zdjęć z meczu: kliknij tutaj.
Wygrywamy po bardzo dobrej pierwszej połowie i dobrze rozegranej drugiej.
Bramki i konferencja prasowa po meczu:
Zapis wideo meczu:
CLJ U-17: Igloopol Dębica – Jagiellonia Białystok 2:1 (0:0)
Bramki: Wiktor Hatalski 54, Mateusz Adamski 60 – Hubert Szmigiel 86.
Igloopol: Lis – Adamski (83 Romanowski), Ciskał (90 Kolman), Gawle (90 Placek), Hatalski (87 Hołda), Jurkiewicz, Gujda (80 Susz), Surmiak (75 Sok), Smoła, Siedlecki, Kurek (72 Piskadło). Trener: Łukasz Jamróg.
Jagiellonia: Lenc – Kuczyński, Pankiewicz, Lange, Reterski, Rakowski (84 Raszkowski), Pietuch (64 Kuprianowicz), Szmigiel ż, Klebus (64 Chalecki), Łukasiewicz (82 Kułakowski), Werabida. Trener: Sebastian Szweda
Galeria zdjęć: kliknij tutaj.
Po porażce w Kielcach nasz zespół przystępował do meczu z faworyzowaną Jagiellonią Białystok z nadzieją na poprawę dorobku punktowego. Tradycyjnie od początku spotkania Igloopol zaatakował gości starając się dokładnie rozgrywać piłkę i stosując pressing w środkowej części boiska. Ten styl przyniósł optyczną przewagę i sytuacje bramkowe, których niestety nasi zawodnicy nie potrafili wykorzystać. Jagiellonia nie pozostała dłużna i również stworzyła dogodne sytuacje do strzelenia bramek. Najpierw z kilku metrów w naszą bramkę nie trafił zawodnik gości a w drugiej sytuacji doskonale spisał się Maksymilian Lis, który na raty obronił strzał z kilku metrów. Pierwsza połowa była toczona w dobrym tempie i mimo bezbramkowego wyniku mogła się pomagać zgromadzonym kibicom. Po zmianie stron Igloopol ponownie uzyskał przewagę na boisku. w 54 minucie po dokładnie rozegranej akcji na prawym skrzydle, Mateusz Adamski ostrym dośrodkowaniem posłał piłkę w pole karne, do której doszedł Wiktor Hatalski i nie dał szans bramkarzowi Jagiellonii. W 60 minucie Igloopol zadał kolejny cios. Pięknym strzałem w samo okienko popisał się Mateusz Adamski i Igloopol prowadził już 2:0. Z biegiem czasu do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy gości. Nasza drużyna umiejętnie odpierała ataki do 88 minucie. Pięknym strzałem z 18 metrów popisał się Hubert Szmigiel nie dając szans naszemu bramkarzowi. Końcówka meczu przyniosła dużo nerwów. Zawodnicy Jagielloni próbowali wrzutkami w pole karne doprowadzić do wyrównania jednak pomimo kilku prób, ta sztuka im się nie udała. Po emocjonującym meczu nasza drużyna zainkasowała 3 punkty i ponownie nawiązała kontakt z czołówką ligi.
Igloopol II Dębica – LKS Łopuchowa 8:2 (3:0)
Bramki: Krystian Król 10,40,47,81, Bartosz Solarz 12, Wojciech Jaszcz 67, Kacper Gawle 85 karny, Dawid Adamski 90 – Piotr Pazdan 54, Arkadiusz Madeja 69
Igloopol II: Baut (70 Gawle) – Kolman (60 Drożdż), Mosur, Adamski, Sok (63 Mazur), Król, Dzióbak ż, Jaszcz, Solarz (70 Ochab D.), Mitek, Lesiak (46 Ślusarski). Trener: Marcin Stefanik.
Łopuchowa: Jagoda – Mądro (75 Alberski), Jodłowski 44 cz, Rachwał (65 Kmiecik), Olech, Góra (80 Madeja M.), Grabowy (60 Jezuit), Budzik (60 Miąso), Madeja A., Pazdan, Pociask (85 Kania) . Trener: Piotr Mikulski
Sędzia: Paweł Kantor
Galeria zdjęć: kliknij tutaj.
W tym meczu nasze rezerwy podejmowały wicelidera LKS Łopuchowa, mecz toczył się w szybkim tempie i w zasadzie pierwsza połowa ustawiła wynik spotkania. W 44 minucie gry czerwoną kartę za faul tuż przed polem karnym otrzymał Norbert Jodłowski. Druga połowa to mecz rozgrywany w przewadze jednego zawodnika i całkowita dominacja gospodarzy, goście przeprowadzali groźne kontry z których zdobyli, aż dwie bramki. Na uwagę zasługują 4 trafienia Krystiana Króla, który zaliczył klasycznego hattricka w drugiej połowie spotkania.