Rozmowa z Grzegorzem Kryckim prezesem LKS Igloopol Dębica

Chcemy utrzymać się w lidze

 

– W jaki sposób był Pan wcześniej związany z Igloopolem?

 

– Z klubem jestem związany od najmłodszych lat jako sympatyk. Kiedyś teź grałem w piłkę, ale nie miałem okazji występować w barwach Igloopolu. Było zbyt duźo chętnych do gry w tych czasach. Klub nie jest mi obcy, wielu znajomych wspiera Igloopol, teraz ja równieź postanowiłem go wesprzeć. Jest to dla mnie nowe wyzwanie, bo jeszcze nie zarządzałem klubem piłkarskim.

 

– Jakie były Pana pierwsze działania po objęciu stanowiska prezesa?

 

– Przede wszystkim razem z zarządem chcemy pozyskać nowych sponsorów. Cięźko jednak o firmy które chciałyby wesprzeć Igloopol.

Podobnie jest w innych klubach. Wszyscy tłumaczą się kryzysem i potrzebą czasu. Jednak rozmawiamy juź z kilkoma firmami. Pieniądze równieź pozyskiwane są z miasta. Przeprowadziliśmy akcje promocyjne na osiedlach, które mają nam pomóc.

 

– Czym była spowodowana zmiana liczby członków zarządu?

 

– Chcieliśmy zwiększyć liczbę członków, źeby było więcej rąk do pracy. Wcześniej w zarządzie zasiadało pięć osób, teraz jest ich siedem. Dołączyłem ja i Dariusz Draguła. Więcej rąk do pracy da lepsze efekty. Spotykamy się raz w tygodniu i rozmawiamy o losach klubu.

– Jak układają się relacje z kibicami?

 

Planujemy organizować spotkania z nimi. Czekamy takźe na ich pomysły. Chcemy być bardziej otwarci na kibiców. Jedna z akcji skierowaną do nich jest „Wspieraj klub i miej z tego korzyści”. Polega ona na dołączeniu do naszego stowarzyszenia i wspierania klubu składką 10 złotych miesięcznie. Jest to nieduźo, a nam moźe pomóc. W zamian członkowie płacąc składki będą mogli korzystać z miejskiego lodowiska i basenu w cenie biletu ulgowego.

 

– Piotr Drobot, Pana poprzednik, kładł duźy nacisk na szkolenie młodzieźy. Jak będzie za Pana kadencji?

 

– Te kwestie nie ulegną zmianie. Będziemy szkolić głównie młodzieź, bo to przyszłość. Mamy kilka grup młodzieźowych, które odnoszą wiele sukcesów. Sami organizujemy takźe turnieje dla dzieci i młodzieźy. W okresie zimowym odbywał się cykl zawodów PBS Cup, a niebawem odbędzie się kolejny turniej Śnieźka Cup. Zastanawiamy się takźe nad rozgrywkami dla kibiców.

 

– Igloopol jest w trudnej sytuacji, gdyź zajmuje 15 miejsce w tabeli. Jakie SA plany klubu na rundę wiosenną?

 

– Pozyskaliśmy kilku piłkarzy, w pierwszej druźynie zagrają takźe juniorzy. Głównym planem jest utrzymanie się w IV lidze. Okres zimowy był bardzo dobrze przepracowany, a mecze sparingowe napawają optymizmem.

 

– A jakie są Pana plany?

 

– Kiedy obejmowałem stanowisko prezesa, klub nie był zadłuźony. Chcę, aby tak pozostało. Szukamy sponsorów i mamy nadzieję, źe będzie lepiej. Chcemy być słowni i nie obiecywać piłkarzom czegoś, czego póżniej nie zrealizujemy.

 

 

Żródło: Wiadomości Dębickie