Remis z Czuwajem

Igloopol Dębica – Czuwaj Przemyśl 0:0

Igloopol: Psioda, Socha, Brzostowski, Chmiel, Siwula, Saletnik (Charchut), Kucharski, Machnik, Więcek (Dzięgiel), Pisarek (Stefanik), Nowak (Janasiewicz)

Czuwaj: Sochacki, Kitor, Kużniarski, Tokarz, Hadała, Adamski, Kocur, Zając, Gniatek (Smotrycki), Folwarski, Baran (Hanasko)

Źółte kartki: Dzięgiel – Folwarski

Sędziował: Piotr Chmura (Stalowa Wola)

Widzów: 300

Nieciekawe, chociaź emocjonujące do ostatniej minuty spotkanie zafundowali nam piłkarze Igloopolu i Czuwaju, które zakończone zostało rezultatem bezbramkowym. Pierwsza połowa była wyrównana, ale gra toczyła się głównie w środku pola i sytuacji podbramkowych z obu stron było jak na lekarstwo. Drugą połowę zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście, którzy dąźyli do zdobycia trzech punktów. Najpierw po strzale Kocura z rzutu wolnego w 53 min. Psioda sparował piłkę na poprzeczkę, a w 59 min. po składnej akcji Czuwaju minimalnie przestrzelił Gniatek. Napór przemyślan trwał do około 70 minuty, a potem zarysowała się przewaga gospodarzy, którzy nie mogli jednak przebić się przez skomasowaną obronę gości. Najlepsze okazje do zdobycia zwycięskiej bramki w druźynie Igloopolu mieli Charchut (85 min.) i w doliczonym czasie gry Janasiewicz, który nie dostawił nogi do dośrodkowania Machnika, stojąc 2 metry przed bramką Sochackiego. Remis jest rezultatem sprawiedliwym, chociaź trzeba wyrazić słowa uznania bardzo młodej druźynie Czuwaju, która mając iluzoryczne juź tylko szanse na prolongatę ligowego bytu, ambitnie walczy o kolejne punkty.

żródło: własne