Orzeł Przeworsk – Igloopol Dębica 0:0
Igloopol: Psioda – Stańczyk, Socha ż, Wanat, Stefanik – Janus (64′ Rokita), T. Nalepka, Syguła (90′ Kopala) – Drobot, Homik (79′ Cyran), P. Nalepka. Trener Grzegorz Lorek.
Orzeł: Mikus – Kowal ż, Salwach, Lech, Broda – Dec (90 Najsarek), Gwóźdź, Obłoza ż, Flis (81 Bednarz) – Boratyn, Czyrny ż. Trener Grzegorz Sitek.
Sędziował Kolbusz (Krosno)
W dniu dzisiejszym Morsy zmierzyły się w Przeworsku z miejscowym Orłem. Po zwycięstwie odniesionym w Boguchwale nasza drużyna chciała powtórzyć ten wynik z beniaminkiem IV ligi. W pierwszych minutach inicjatywę przyjęła drużyna gospodarzy a Igloopol swoich szans szukał w kontrach. Po jednej z nich w 19 minucie spotkania w polu karnym faulowany był zawodnik Igloopolu a sędzia wskazał na "wapno". Niestety strzał w środek bramki Przemysława Nalepki obronił bramkarz Orła. Kilka minut później w polu karnym w walce z obrońcami upadł Aleksaner Drobot ale tym razem sędzia nie zdecydował się podyktować rzutu karnego. Do końca pierwszej połowy żadna z drużyn nie stworzyła dogodnej sytuacji na strzelenie bramki. Po przerwie Igloopol ruszył do bardziej zdecydowanych ataków, kilka razy zagrażając bramce Orła. Niestety strzały kolejno Nalepki i Drobota mijały światło bramki lub były za słabe, by pokonać bramkarza Orła. W końcówce meczu niewykorzystane sytuacje mogły się zemścić ale doskonałą sytuację zmarnowali piłkarze z Przeworska. Strzał z kilku metrów nieznacznie minął naszą bramkę. Pomimo ataków do ostatnich minut rezultat nie uległ zmianie. Igloopol opuścił Przeworsk z lekkim niedosytem, choć punkt zdobyty bez starty bramki z beniaminkiem należy docenić. Kolejna szansa na zwycięstwo już w najbliższą sobotę o 11:00 z JKS Jarosław. Już teraz zapraszamy wszystkich kibiców na inaugurację rundy na własnym stadionie.