Pierwsza poraźka…

Start Wola Mielecka – Igloopol Dębica 3:1

 

1:0 Bierzyński 18 min.

2:0 Bańka 28 min.

3:0 Gozdek 68 min.

3:1 Socha  89 min.

 

Start: Paprocki – Cisło, Muryjas (75.Ogorzałek), Pancerz, Radoń, Bańka, K.Bierzyński (57.Siembab), Gozdek, Pająk (73.Szrom), G.Bierzyński (81.Pietras), Abramowicz

Igloopol: Jagoda – Chmiel (15.Ksiąźek), Długosz (64.Mitan), Brzostowski, Saletnik, Pisarek, Sujdak, Socha, Skarbek (70.Mitręga), Czerwiec (58.Więcek)

 

Pierwszą poraźkę w tym sezonie zanotowali piłkarze Igloopolu Dębica, przegrywając dziś w Mielcu 3:1  ze Startem Wola Mielecka. Pierwsze minuty spotkania nie zapowiadały, źe Igloopol przegra ten mecz, poniewaź zepchnęliśmy gospodarzy do głębokiej defensywy i praktycznie w pierwszym kwadransie gra toczyła się na połowie mielczan. Gospodarze grali w tym meczu bardzo ostro i przy biernej postawie arbitra eliminowali nam z gry kolejnych zawodników (Chmiel, Czerwiec, Długosz),  co na pewno miało kluczowy wpływ na wynik meczu.  

Na prowadzenie Start wyprowadził Krystian Bierzyński, który w 18 min. głową przelobował naszego bramkarza Wojciecha Jagodę. W 28 min. było juź 2:0, tym razem przy biernej postawie naszych zawodników  na uderzenie z 25 m. zdecydował się Bańka, nie dając szans na dobrą interwencje Jagodzie.  Do przerwy wynik meczu juź nie uległ zmianie. Po zmianie stron Igloopol ruszył do odrabiania strat, niestety gospodarze umiejętnie rozbijali nasze akcje. W 68 min. koszmarny błąd przydarzył się Adrianowi Brzostowskiemu, który w głupi sposób stracił piłkę tuź przed polem karnym, co skrzętnie wykorzystał Gozdek. Honorowego gola dla Igloopolu zdobył w 89 min. Damian Socha, który wykorzystał rzut wolny wywalczony po faulu na Rafale Więcku. Kolejny mecz Nasi piłkarze zagrają  4 września w Dębicy  z Kaskadą Kamionka.