Igloopol Dębica – Czarni Jasło 2:0 (0:0)
1:0 Socha (72 min – karny)
2:0 Saletnik (90 + 2 min)
Składy:
Igloopol: Flasza, Brzostowski, Socha, Sujdak, Chmiel, Dzięgiel (Janasiewicz), Długosz (Saletnik), Kucharski (Ferenc), Machnik, Micek, Pisarek
Czarni: Orzechowicz, Krajewski, Dziobek, Bernacki, Sypień, Halz, Kukowski, Kmiecik (Muzyka), Grzesiak (Dedo), Kasprzyk (Tłuściak), Źuraw (Majewski)
Zółte kartki: Pisarek, Kucharski, Flasza (wszyscy Igloopol)
Sędziował: Wiesław Bąk (Leźajsk)
Widzów: 700
W niezłym stylu rozpoczęli rundę wiosenną piłkarze Igloopolu Dębica, którzy bez straty gola pokonali gości z Jasła, chociaź zwycięstwo nie przyszło łatwo. Zespół gości w defensywie sprawiał przez długi czas bardzo dobre wraźenie i grożne sytuacje pod bramką Orzechowicza dębiczanie stwarzali w zasadzie wyłącznie po stałych fragmentach gry. W 25 minucie atomowym strzałem z rzutu wolnego bramkę próbował zdobyć Damian Socha, ale wysoki kunszt bramkarski wykazał bardzo przyzwoicie prezentujący się między słupkami 18-letni bramkarz Czarnych.
Zdjęcia
Priorytetem dla gości było przede wszystkim nie stracić gola, co powodowało źe jaślanie w zasadzie nie tworzyli sytuacji pod bramką obchodzącego dziś 21 urodziny Grzegorza Flaszy. Z czasem przewaga Morsów stawała się coraz wyrażniejsza, ale bramka padła dopiero po rzucie karnym podyktowanym za faul na szarźującym Pisarku. Pewnym egzekutorem okazał się kapitan biało-niebieskich Damian Socha. Po stracie bramki jaślanie odwaźniej zaatakowali, a najgrożniejsza sytuacja wyniknęła z rzutu wolnego w 78 min., gdy zawodnik Czarnych o centymetry chybił celu. W samej końcówce gospodarze zaskoczyli jaślan szybkim kontratakiem, po którym po asyście Pisarka na listę strzelców wpisał się Bogdan Saletnik, który w przerwie zimowej został pozyskany z Rzemieślnika Pilzno.
Ogólnie rzecz biorąc jak na pierwszy mecz mistrzowski po ponad 4-miesięcznej przerwie w rozgrywkach gracze Igloopolu i Czarnych stworzyli całkiem niezłe widowisko, w którym skuteczniejsi okazali się gospodarze. Niezwykle cieszy wysoka frekwencja na Stadionie Miejskim przy ul. Piłsudskiego, co jest dobrym prognostykiem na pozostałe mecze rundy jesiennej. Imponuje teź nadal forma Grzegorza Flaszy, który juź w 8 z rzędu meczu na dębickim stadionie zachował czyste konto. Wyrazy uznania naleźą się takźe fanom biało-niebieskich, którzy stawili się w duźej liczbie, stworzyli świetną oprawę ultras, a swoim dopingiem przez niemalźe 90 minut meczu przyczynili się wydatnie do zwycięstwa Morsów.
Kolejne dwa spotkania Igloopol rozegra na wyjeżdzie: w Kolbuszowej (niedziela 22 marca 15.00) i Leźajsku (sobota 28 marca 15.00), zaś w następnym meczu u siebie Igloopol gościć będzie tarnobrzeską Siarkę (niedziela 5 kwietnia 16.00). Kaźdy kto był dziś na stadionie Igloopolu z pewnością nie opuści tego meczu!
żródło: własne