Od początku okresu przygotowawczego z Legią trenowała dwójka młodych obrońców – Artur Jędrzejczyk z Igloopolu Dębica i Marek Wasiluk z rezerw Jagiellonii Białystok. Obaj piłkarze ćwiczyli razem z kolegami z pierwszej druźyny i grali w sparingach z Groclinem Grodzisk Wielkopolski. Wszystko wskazuje na to, źe przekonali trenera Dariusza Wdowczyka do swych umiejętności i przynajmniej Jędrzejczyk zostanie w Legii na dłuźej. Szkoleniowiec "wojskowych" zdąźył juź zadeklarować w wywiadzie prasowym, źe obu 19-latkom będzie dawał szanse gry w Pucharze Polski czy Pucharze Ekstraklasy.
Z naszych informacji wynika jednak, źe wczoraj wieczorem Marek Wasiluk zasiadł z działaczami warszawskiego klubu do negocjowania swojego kontraktu i strony nie doszły do porozumienia. Rosły obrońca wrócił juź do rodzinnego Białegostoku, gdzie najprawdopodobniej jak dotychczas występował będzie w rezerwach Jagiellonii. "Wasyl" określił swój pobyt w Warszawie i treningi z pierwszym zespołem Legii jako wspaniałą przygodę i źyczy całej druźynie powodzenia w zbliźającym się sezonie.
Jego rówieśnik natomiast, przez kolegów z druźyny zwany "Jędzą", będzie miał jeszcze okazję sprawdzić się z silnymi rywalami w sparingach podczas zgrupowania we Francji – przypomnijmy, źe legioniści mają się zmierzyć z Paris Saint-Germain, Rennes, St. Ettiene i Olympique Marsylia.
W przyszłym sezonie Legia będzie więc miała w sumie czterech środkowych obrońców – Dicksona Choto, Hugo Alcantarę, Veselina Djokovicia oraz Artura Jędrzejczyka.
żródło: www.legia.com.pl