Igloopol Dębica 1-0 Raniźowia Raniźów

Igloopol Dębica – Raniźovia Raniźów 1:0 (1:0)

1:0 Więcek 30 min.

Igloopol: Jagoda – Ziarko (65. Syguła), Sujdak, Długosz, Chmiel (75. Grdeń) – Brzostowski, Socha, Saletnik (59. Surdyka), Skarbek – Więcek, Hendzel (59. Wójcik).

Raniźovia: Sondej – Janowski, Wesołowski, Warzocha, Stachyra – Rzeszutek, Źabiński, Miazga, Dobek (90+2. Stec) – Hajkowicz (90. Matejko), Tyburczy.

Sędziowali:  Łukasz Kisiel oraz Marek Głowacki i Maciej Kisiel (Ropczyce).

Piłkarze Igloopolu Debica zwycięźyli w ostatniej kolejce V ligi dębickiej Raniźovię Raniźów 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów w 30 min. meczu zdobył Rafał Więcek. Co prawda „morsy” juź tydzień temu przypieczętowały awans do 4 ligi, wygrywając na wyjeżdzie z Ikarusem Tuszów Narodowy 2:0, jednak zwycięstwo nad Raniźovią było dodatkową okazją, by uczcić ten sukces z kibicami na własnym stadionie.

Igloopol rozpoczął mecz bardzo nonszalancko, gra się nam nie kleiła, mieliśmy spore problemy z wyprowadzeniem ataku pozycyjnego. Często gubiliśmy piłkę w środku pola, naraźając się na grożne kontry przyjezdnych. Juź w 7 min. kapitalna interwencją w naszej bramce popisał się Wojciech Jagoda, który w sytuacji sam na sam wyłuskał piłkę z pod nóg Tyburczego. Po kilku minutach grożnie strzela z dystansu Miazga, Jagoda łapie na raty.
 

W 15 min. goście przeprowadzają grożną kontrę,  Hajkowicz dogrywa do Tyburczego, który z bliska pudłuje. W 27 min. Tyburczy strzela z ostrego kąta, Jagoda paruje piłkę na róg.

 

W 30 min. prostopadłą piłkę do Więcka zagrał Sujdak, ten urwał się obrońcom i strzałem w długi róg wyprowadził Igloopol na prowadzenie. Po pięciu minutach na uderzenie decyduje się Skarbek, piłka trafia w słupek. W 40 min. ładna akcja Igloopolu, zakończona strzałem Długosza tuź nad poprzeczką. W kolejnej akcji Więcek żle przyjął piłkę w polu karnym i bramkarz w ostatniej chwili wyciągnął mu ją spod nóg. Tuź przed gwizdkiem arbitra na przerwę Raniźovia przeprowadza kontrę, na bramkę Igloopolu pędzą Tyburczy i Hajkowicz, mają tylko Sujdaka i Jagodę, w efekcie Jagoda wygrywa kolejny raz pojedynek sam na sam z Tyburczym. Po zmianie stron kolejne sytuacje marnuje Tyburczy. Najpierw w 51 min. z rzutu wolnego trafia w poprzeczkę, a po minucie jego strzał z ostrego konta broni Jagoda. Na kwadrans przed końcem meczu goście marnują kolejną „setkę”, Hajkowicz stoi piątce, na wprost środka bramki i po dokładnej centrze główkuje obok słupka, w odpowiedzi kontra Igloopolu i Więcek w sytuacji sam na sam uderza nad poprzeczką. W 80 min. bramkarz Ranizovii w ostatniej chwili powstrzymuje szarźującego Wójcika. Kolejną grożną akcję w 85 min. przeprowadził Grdeń, jednak jego uderzenie broni Sondej. Minutę póżniej Więcek będąc tuź przed bramkarzem, próbuje lobować z 16 metra, jednak piłka ląduje nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry na strzał decyduje się Brzostowski, bramkarz odbija piłkę przed siebie, ale nie ma jej kto dobić, po doliczeniu czterech minut, arbiter kończy mecz.

 

Po meczu przyszedł czas na świętowanie, polał się szampan, na boisko wbiegli kibice i wspólnie z druźyną cieszyli się z awansu… IV liga, IV liga Igloopol!