Gerard Bieszczad – Biała Gwiazda z Igloopolu

Choć Gerard Bieszczad trenuje z Białą Gwiazdą juź od wielu dni, a wszystkie znaki na niebie od dawna mówiły, źe transfer jest pewny to niestety długo musieliśmy czekać na oficjalne potwierdzenie przejścia naszego wychowanka do Wisły Kraków.

Dziś wszelke formalności zostały jednak sfinalizowane i Gerard  został oficjalnie zawodnikiem klubu z Reymonta z czego ogromnie się cieszymy i źyczymy mu wielu sukcesów.

Co mówi o swoim przejściu do nowego klubu moźemy przeczytać w artykule jaki ukazał się na stronie Wisły, a który moźecie przeczytać w rozwinięciu.

Dziś zawodnikiem Wisły został Gerard Bieszczad. „Swoją przygodę z piłką rozpocząłem w swoim rodzinnym mieście, w druźynie Iglopolu Dębica, z której  trafiłem prawie cztery lata temu do Lecha Poznań” – opowiada nowy bramkarz Białej Gwiazdy. 

 

 
„Poprzez Młodą Ekstraklasę trafiłem do pierwszego zespołu Lechitów, udało mi się zadebiutować w Pucharze Polski. Po tym epizodzie, źeby móc się rozwijać i grać zostałem wypoźyczony, między innymi do Sandecji Nowy Sącz” – dodaje zawodnik. 



Czy Gerard spodziewał się tego, źe moźe trafić do krakowskiego klubu? „Muszę przyznać, źe było to dla mnie duźe zaskoczenie, oczywiście miłe” – stwierdził. Na boisku Gerard spotkał swojego byłego szkoleniowca z czasów gry w Wielkopolsce. „Oczywiście, źe znam trenera Pawła Primela z czasów gry w Poznaniu. To tak naprawdę z nim rozpocząłem prawdziwą pracę i zacząłem się rozwijać. Nie uwaźam jednak, źeby było to dla mnie jakieś ułatwienie. Zwłaszcza na treningach, podobnie jak trener, nie zwracam uwagi na to, źe znamy się od pewnego czasu” – mówi stanowczo.



Jak sam twierdzi, zaskoczyła go atmosfera w druźynie. „Jestem bardzo mile zaskoczony tym jak zostałem przyjęty. Jestem tu jednak na tyle krótko, źe chciałbym ich poznać jeszcze bardziej” – mówi. Przewodnikiem Bieszczada jest Patryk Małecki. „Patryk równieź w młodym wieku wchodził do pierwszego zespołu, dlatego bardzo dobrze mnie rozumie. Złapaliśmy dobry kontakt, właściwie wyszło to z inicjatywy „Małego”. To bardzo otwarty i miły człowiek” – kontynuuje rozmowę.



Jakie cele stawia sobie przed sobą nowy bramkarz Białej Gwiazdy? „Będę chciał udowodnić swoją przydatność do druźyny, jestem jednak daleki od składania konkretnych deklaracji odnośnie tego, co chciałbym osiągnąć. Mój cel to robić swoje na boisku i tym zgłaszać swoje aspiracje do gry w pierwszej jedenastce” – kończy swoją wypowiedż.



MM

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA