Niezaleźnie od wyniku meczu w Leźajsku, kibice nie powinni narzekac na brak emocji. – Tradycyjnie wyjdziemy na boisko z zamiarem wywalczenia kompletu punktów. Igloopol słabo zaczął jesienną rundę spotkań, ale nie naleźy wyciągać zbyt pochopnych wniosków. O formie poszczególnych zespołów będzie moźna powiedzieć coś więcej po 8-10 kolejkach – mówi trener Pogoni, Henryk Roźek. Po dwóch poraźkach, dębiczanie w ostatniej kolejce szczęśliwie pokonali przemyską Polonię. Czy zatem trzy punkty wywalczone w ostatnim meczu zapowiadają zwyźkę formy podopiecznych Bogusława Pietrzaka? – W meczu z Polonią zwycięstwo spadło nam niemal z nieba. Mam nadzieję, źe podbuduje ono młodych zawodników i zagrają w Leźajsku o jak najlepszy wynik. Pogoń jak do tej pory nie straciła bramki, my z kolei strzeliliśmy tylko jedną, tak więc nie wygląda to najlepiej – informuje szkoleniowiec dębickiego Igloopolu.
Żródło: Super Nowości
