Czas juniorów starszych

Juniorzy starsi – rocznik 90/91

Gdy na początku lipca w druźynie nastąpiła zmiana szkoleniowca (dotychczasowego trenera Leszka Pisza zastąpił Jacek Klisiewicz), zespół początkowo podchodził bardzo sceptycznie do tej decyzji, co niestety wiązało się z rezygnacją z treningów kilku kopaczy. Z czasem druźyna nabrała zaufania do nowego trenera i po odpadnięciu słabszych ogniw zabrała się do pracy. Szkielet druźyny tworzyli chłopcy urodzeni w 91 roku, stanowili oni prawie połowę 25-osobowej kadry (1990 – 6, 1991 – 12, 1992 – 2, 1993 – 5).

Przygotowania do nowego sezonu Igloopol rozpoczął 18 lipca na obiektach byłej jednostki wojskowej w Dębicy. W okresie wakacyjnym zajęcia odbywały się pięć razy w tygodniu, a w pozostałych miesiącach chłopcy trenowali cztery razy w tygodniowo. W okresie przygotowawczym treningi przeplatane były grami sparingowymi z bardzo mocnymi przeciwnikami: Wisłą Kraków (dwa mecze), Koroną Kielce, Sandecją Nowy Sącz, AKS Chorzów i Błękitnymi Ropczyce. Następowała powolna, ale systematyczna i konstruktywna budowa druźyny, którą trzeba było tworzyć od podstaw w ustawieniu wyjściowym 1-4-4-2 z linią obrony grającą w linii, bez klasycznego stopera. Głównym celem przekwalifikowania gry obronnej druźyny, było prowadzone pod kontem póżniejszych występów tych chłopców w pierwszym zespole Igloopolu, którzy na co dzień grają tym systemem.

Rozgrywki ligowe Igloopol rozpoczął 20 sierpnia od pechowej poraźki na wyjeżdzie 3:4 ze Stalą Nowa Dęba. Od tego czasu jakieś fatum wisiało nad naszą druźyną, która nie mogła wygrać meczu, tracąc przy tym głupie bramki. W tym czasie nikłym światełkiem w tunelu było zwycięstwo 4:3 w meczu derbowym z Wisłoką. Na domiar złego doszła jeszcze plaga kontuzji, czego najlepszym przykładem jest fakt, źe w kilku meczach musiał stać w naszej bramce zawodnik z pola (Syguła), bo czterech bramkarzy było niezdolnych do gry!

Dopiero w końcówce rundy „Morsy” przełamały niemoc i po dwóch kolejnych zwycięstwach (Stal Stalowa Wola i JKS Jarosław), zakończyli rundę z 13 punktami, co pozwoliło zająć 10 miejsce w tabeli. Stosunek bramek to 22 strzelone, a straconych 31, najlepszym strzelcem druźyny był Hubert Hendzel, który zdobył 10 goli.

Wspomnieć naleźy o tym, źe w tej rundzie w druźynie seniorów Igloopolu zadebiutowało siedmiu juniorów (Dymek, Rosół, Więcek, Charchut, Hendzel, Mitan, Łukaszewski), a w sumie grało ich aź dziewięciu (Kucharski i Siwula).

Podsumowując naleźy stwierdzić, źe chociaź druźyna budowana jest w ogromnych bólach, to pomimo przeciwności gołym okiem widać, źe chłopcy mają charakter i potrafią grać w piłkę, oraz cięźko pracować na treningach. Optymizmem napawa fakt, źe do zespołu powróci kilku kontuzjowanych graczy. Na pewno sporym wzmocnieniem gry obronnej Igloopolu będzie powrót do bramki Łukasza Psiody, który niedawno wznowił treningi. Duźo lepiej powinna teź grać nasza defensywa, która po zmianie ustawienia nie moźe dopuszczać do straty głupich bramek. Przebudzić powinien się równieź duet naszych napastników (Kajpust, Siwula), który na jesieni zdobył w sumie tylko 5 bramek, co mówi samo za siebie!

Przygotowania do rundy wiosennej Igloopol rozpoczyna 7 stycznia 2009 roku, na obiektach jednostki wojskowej przy ulicy Kościuszki. Pierwszy trening rozpoczyna się o godz. 16:00.

Znając profesjonalizm i ambicje trenera Klisiewicza jesteśmy pewni, źe potrafi w przerwie zimowej solidnie przygotować tych chłopców do gry w rundzie rewanźowej, czego im gorąco źyczymy.

Barwy Igloopolu w rundzie jesiennej reprezentowali:

1.Bieszczad Gerard

2. Syguła Piotr

3.Szpunar Mateusz

4.Łukaszewski Michał

5.Rosół Kamil

6.Siwula Tomasz

7.Hendzel Hubert

8.Mitan Kamil

9.Charchut Arkadiusz

10.Ziarko Damian

11.Mitręga Marcin

12.Więcek Rafał

13.Dymek Michał

14.Porębski Kamil

15.Kajpust Paweł

16.Cygan Bartłomiej

17.Fic Damian

18.Magiera Dawid

19.Persak Michał

20.Kucharski Michał

21. Prucnal Mateusz

22.Dybowski Dawid

22.Grdeń Damian

23.Sujdak Damian

24.Turbiarz Łukasz

25.Cabaj Dariusz

26.Bobek Bartosz

27.Kuczaj Jakub

28.Pisz Bartosz

Żródło: własne