Zmęczeni walką z powodzią…

 

Igloopol Dębica  – Strumyk Malawa 1-2

 

0-1 Blim 28 min.

0-2 Kosztyła 39 min.

1-2 Więcek 68 min.

 

Igloopol: Flasza – Saletnik, Sajdak, Długosz, Hendzel (46 Chmiel)), Socha, Czaja (62 Ziarko), Machnik, Pisarek (62 Więcek), Macnar (68 Skarbek)

 

Strumyk: Koryl – Bieda, Pietrucha, Skała, Kosztyła – Wożniak (77 Siciarz), Sienko, Solarz, Blim – Kowalczyk (70. Kozicki), Dziwisz (82 Korosz)

 

Strumyk wygrał mecz zasłuźenie, co nie zmienia faktu źe nasza druźyna za wszelką cenę dąźyła do zdobycia chociaźby jednego punktu. Obydwie bramki dla gości padły po indywidualnych błędach naszego bramkarza Grzegorza Flaszy. Honorowego gola dla Igloopolu zdobył Rafał Więcek, który pięknym strzałem z 14 metrów  w samo okienko pokonał bramkarza gości.  Wpływ na tą poraźkę na pewno miała  praca większości naszych zawodników  przy umacnianiu wałów w pobliźu swoich mieszkań i domów na osiedlu Słonecznym, którego ewakuację odwołano dopiero na kilkanaście godzin przed planowanym rozpoczęciem meczu.

Kolejny mecz Igloopol rozegra juź w najbliźszą sobotę z Partyzantem w Targowiskach.