Beniaminek IV ligi podkarpackiej Dromader Chrząstów zrezygnował z gry w IV lidze w przyszłym sezonie. Jego miejsce oficjalnie ma zająć Wisłok Wiśniowa, który ubiegły sezon zakończył na drugim miejscu w dębickiej "okręgówce".
Decyzję o uzupełnieniu wolnego miejsca w IV lidze miał podjąć wczoraj Zarząd Podkarpackiego Związku Piłki Noźnej, ale… – Nawet nie było głosowania. Podokręg Dębica zgłosił wniosek, źe beniaminkiem będzie Wisłok, a zarząd przyjął to do wiadomości – opowiada Wiesław Lada, członek zarządu i wiceprezes dębickiego podokręgu.
Ogrodzenie i krzesełka
Wisłok ma czas do 20 lipca na uzupełnienie wymogów licencyjnych. – Musimy wybudować ogrodzenie boiska i dołoźyć około 20 krzesełek. Na pewno zdąźymy, bo organizacyjnie byliśmy przygotowani na taki obrót sprawy – cieszy się Raś.
A sportowo?
– Zagra ten zespół, który wywalczył awans, choć trochę go wzmocnimy – przekonuje Raś. – Trener Krzysztof Korab prowadzi z zespołem zajęcia juź od kilku dni. Z nowych zawodników ćwiczą Łukasz Kowal z Izolatora Boguchwała oraz Daniel Szkotnicki z Pogórza Wielopole Skrzyńskie. Trwają rozmowy z jeszcze dwoma zawodnikami, ale czekaliśmy na tę decyzję. Zresztą nie za bardzo chcemy mieszać, bo naszym zawodnikom naleźy się nagroda i mecze z takimi zespołami jak Polonia Przemyśl czy Igloopol Dębica – dodaje.
Nadzieje Czarnych
Taka decyzja zarządu związku teoretycznie zamknęła nadzieje Czarnych Jasło na utrzymanie w IV lidze. Choć moźliwa jest jeszcze zmiana za Budo-Instal, ale grą za zespół z Turbi coraz bardziej zainteresowana jest Bukowa Jastkowice.
Terminarz ma zostać ustalony podczas środowego spotkania czwartoligowców w Boguchwale.
żródło: www.nowiny24.pl