Twierdza Piłsudskiego

Podopieczni Grzegorza Lorka osiągnęli zamierzony cel na rundę jesienną. Po rozegraniu 21 spotkań zdobyli 37 punktów zajmując 7 lokatę w tabeli, tym samym piłkarze Igloopolu znaleźli się w elitarnej pierwszej ósemce która na wiosnę powalczy o awans do III ligi. Strata do lidera – Korony Rzeszów wynosi 6 punktów.

 

Najskuteczniejszym zawodnikiem Igloopolu okazał się Aleksander Drobot (7 bramek), wyprzedzając Mateusza Stańczyka (5 bramek) i Przemysława Nalepkę (4 bramki). Twierdza przy Piłsudskiego pozostaje nie zdobyta od października 2019 roku. W rundzie jesiennej przed własną publicznością „Morsy” 5 meczów wygrali i 5 zremisowali, przy stosunku bramkowym 14-5. Na wyjazdach natomiast 5 meczów wygrali, 2 zremisowali i 4 zakończyli porażką, przy stosunku bramkowym 10-10. Przyglądając się bliżej każdemu spotkaniu z osobna, można zauważyć, że piłkarze Igloopolu zdobywali bramki w różnych okresach czasu. 6 bramek padło w przedziale pomiędzy 60 a 75 minutą i po 5 bramek w przedziale 15-30, 45-60 i 75-90. Inaczej sytuacja wygląda z golami straconymi, bo aż 6 bramek dębiczanie stracili w ostatnim kwadransie, co spowodowało kilka łatwo straconych punktów na rzecz drużyn przeciwnych. Spośród zawodników Igloopolu, Mateusz Stańczyk jako jedyny popisał się hattrickiem w meczu z Legionem Pilzno (3:0). Do siatki rywali trafił również bramkarz Igloopolu – Łukasz Psioda. Oprócz 7 miejsca w tabeli podopieczni Grzegorza Lorka są liderem IV ligi w grze obronnej. W 21 meczach stracili bowiem 15 bramek, na drugim miejscu w tej klasyfikacji są Karpaty Krosno (17 bramek) a na trzecim Korona Rzeszów (18 bramek). Odległe miejsce zajmujemy jednak w kategorii bramek strzelonych. 24 trafienia w 21 meczach (1,1 bramki na mecz) sklasyfikowało Igloopol na 18 miejscu w tabeli. Gorzej, bądź identycznie strzelali jeszcze Orzeł Przeworsk, Czarni Jasło, Partyzant Targowiska i Start Pruchnik. Dla porównania Korona Rzeszów strzeliła 49 bramek (średnia 2,33 bramki na mecz).