SPARING IGLOOPOL DĘBICA – CZARNI JASŁO 0-4 (0-2)

W Igloopolu zagrali będący w kręgu zainteresowania: Kamil Adamczak, Piotr Mikulski (ostatnio Wisłoka Dębica) oraz wychowanek "Morsów” – Bartosz Sobkowicz (ostatnio Stal Głowno, kiedyś ŁKS Łódż).

Szansę dostało kilku juniorów: Kacper Rogowski, Bartosz Draguła, Kamil Wójcik, Piotr Syguła, Dawid Rokita, Maciej Jędrzejczyk (brat Artura – obrońcy Legii Warszawa).

W bramce stał Wojciech Jagoda (rocznik 93). Ze względu na drobne urazy nie zagrali: bramkarz Łukasz Psioda, Tomek Siwula oraz Piotr Długosz.

– W pierwszych dwóch meczach kontrolnych gramy całą kadrą. Następnie trener Józef Stefanik zawęzi to grono do tych (20 zawodników), którzy na wiosnę będą stanowić o sile pierwszej druźyny – tłumaczy Bogdan Mitan, kierownik dębiczan.

W kadrze nie zanosi się juź na większe ruchy.
– Nie rozglądam się juź za źadnym nowym piłkarzem. Juź po tym sparingu mam pewne przemyślenia, ale to było dopiero nasz pierwszy mecz kontrolny. Wynik nie miał znaczenia – dodaje Józef Stefanik, trener dębiczan. trener

Zmian w kadrze nie będzie takźe w Czarnych, którzy postawili na swoich. W meczu z Igloopolem zagrało tylko dwóch piłkarzy (bramkarz Sławomir Kwiek i napastnik Waldemar Złotek), którzy nie są wychowankami jasielskiego klubu.

– Cieszy solidna praca zawodników i niezłe wyniki w okresie przygotowawczym, ale nie popadamy w skrajny optymizm. Przygotowania idą zgodnie z planem – podsumował Robert Hap, opiekun Czarnych.

IGLOOPOL DĘBICA – CZARNI JASŁO 0-4 (0-2)
BRAMKI: Warchoł, Garbacik, K. Madejczyk, Źuławski.

Żródło: nowiny24.pl