W sobotę rozegraliśmy na wyjeździe spotkanie rezerw z LKS Łęki Górne w którym przegraliśmy 4:1. Niedziela to dwie wygrane w pierwszej kolejności pierwsza drużyna rozegrała mecz wyjazdowy z Sokołem Kolbuszową Dolną gdzie padł wynik 1:2. Następnie na naszym stadionie drużyna U-17 wygrała ze swoimi rówieśnikami z Motoru Lublin 3:1.
Sokół Kolbuszowa Dolna – Igloopol Dębica 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Misiak 34, 1:1 Stefanik 72-karny, 1:2 Okoń 77.
Sokół KD: M. Lewandowski – Markiewicz, Tetlak (74 Skowron), Drelich ż, Cyganowski (83 Bik) – Mokrzycki, M. Mazurek (62 Bożek), P. Lewandowski (62 Szczurek), Misiak ż (89 Dominiak ż) – Nowak, Szymański (72 Łuczyk). Trener Sebastian Ryguła.
Igloopol: Maciąg – Pawłowski, Olivieira, Hanauer ż, Peda, Cyganowski, Buda, Stefanik (89 Jaszcz), Okoń (90 Solarz), Wojtyło, Leśniak (82 Dzióbak). Trener Łukasz Cabaj ż.
Sędziował: Mazur ze Stalowej Woli.
Galeria zdjęć: kliknij tutaj.
Mecz z Sokołem trzymał w napięciu do samego końca. Zaczęliśmy od straty gola w 34 minucie gry. Na wyrównanie wyniku musieliśmy długo czekać, pomimo dobrej gry. Po kilkunastu minutach drugiej połowy wyraźnie było widać zadyszkę gospodarzy i w jednej z kolejnych akcji bramkowych w polu bramkowym faulowany był Karol Wojtyło. Sędzia wskazał na wapno, karnego na bramkę zamienił kapitan biało-niebieskich Marcin Stefanik w 72 minucie gry. Chcąc wygrać mecz piłkarze Igloopolu nie ustawali w wysokim pressingu i naciskaniu na bramkę rywala. Dało to skutek już po 5 minutach. Piłkę w pole bramkowe posłał „Papi” a Aleksandrowi Okoniowi nie pozostało nic innego jak pokonać bramkarza gospodarzy. Do końca spotkania Igloopol starał się kontrolować grę w środku boiska. Ostatnimi siłami Sokół próbował całym zespołem wyrównać w ostatniej minucie gry, jednak się to nie udało za sprawą dobrze grającej dzisiaj obrony naszej drużyny.
CLJ U-17: Igloopol Dębica – Motor Lublin 3:1 (0:0)
Bramki: Amadeusz Smoła 56, Adrian Kurek 63, Mikołaj Hołda 79 – Jakub Borys 85.
Igloopol: Lis – Siedlecki, Adamski (82 Sok), Ciskał (87 Jurkiewicz), Susz ż (75 Hołda), Gawle, Smoła, Hatalski (88 Placek), Kurek ż (78 Romanowski), Surmiak (85 Pyrcioch), Gujda (87 Piskadło). Trener: Łukasz Jamróg.
Motor: Pracz – Lotysh, Ziętek (83 Świerszcz), Gmur ż, Dziurian ż (83 Renda), Fryt (78 Brzozowski), Ziarek ż (46 Borys), Kaszkiel (58 Świerszcz), Chaciówka (55 Zyga), Koziej, Iwanek (64 Badzian). Trener: Marcin Zakrzewski.
Sędziował: Mateusz Mostaj.
Po czterech kolejnych meczach bez porażki piłkarze Igloopolu gościli w niedzielne popołudnie zawodników Motoru Lublin. Już od początku spotkania zarysowała się wyraźna przewaga Igloopolu, który chciał jak najszybciej zdobyć bramkę. Szczególnie aktywni byli nasi skrzydłowi, którzy raz po raz stwarzali zagrożenie pod bramką rywali. Kilkukrotnie po dośrodkowaniach kotłowało się w polu karnym jednak nasi zawodnicy byli uprzedzani przez obrońców Motoru lub doskonale spisywał się bramkarz drużyny z Lublina. Zawodnicy Motoru tylko raz zagrozili naszej bramce, ale na posterunku był Maksymilian Lis. Pomimo dużej przewagi naszej drużyny do przerwy nie zobaczyliśmy bramek. Po przerwie worek z bramkami rozwiązał Amadeusz Smoła. Drużyna Igloopolu szybkimi podaniami rozmontowała obronę Motoru i w sytuacji sam na sam znalazł się wspomniany wcześniej Smoła, który podciął piłkę nad bramkarzem pewnie umieszczając ją w siatce. Pomimo prowadzenia nasza drużyna w dalszym ciągu atakowała co przyniosło efekt kilka chwil później w postaci bramki Adriana Kurka. Po doskonałym podaniu z własnej połowy Łukasza Siedleckiego, Kurek znalazł się w sytuacji sam na sam i pewnie pokonał bramkarza gości. Trzecią bramkę dla naszej drużyny zdobył Mikołaj Hołda. Ponownie Igloopol zaatakował skrzydłem, piłka została wycofana na 8 metr i naszemu zawodnikowi nie pozostało nic innego jak umieścić piłkę w siatce. Po trzeciej bramce nasza drużyna oddała inicjatywę nastawiając się na grę z kontry. Efektem tego była kontaktowa bramka Motoru. Po zamieszaniu w polu karnym piłkę odbitą od poprzeczki do pustej bramki skierował zawodnik z Lublina. Kolejne ataki gości nie stwarzały już takiego zagrożenia i nasz zespół mógł zapisać na swoim koncie kolejne zwycięstwo. Warto nadmienić, że mecz toczył się w bardzo trudnych warunkach pogodowych. Pomimo ulewnego deszczu licznie zgromadzona dębicka publiczność oglądnęła doskonałe widowisko.
LKS Łęki Górne – Igloopol II Dębica 4:1 (1:0)
Bramki: Kot 24 i 75, Kula 88, Madura 93 – Fabian Jasiak 75.
LKS Łęki: Zabawa – Podlasek ż, Pękala ż, Kwiatek (61 Sambora), Kot (88 Kędzior), Haptaś, Zabawa, Łazowski, Kula ż (90 Madura), Kubisztal ż, Bączek (68 Rzeszowski). Trener: Maciej Szczeklik.
Igloopol: Baut cz 65 – Gordon, Mosur, Adamski (46 Lesiak), Mazur (87 Drożdż), Jasiak ż (87 Czarnik), Król, Kos (46 Ochab K.), Jaszcz (46 Ochab D.), Solarz (46 Ślusarski), Mitek (82 Goliat). Trener: Marcin Stefanik.
Sędziował: Arkadiusz Kuczaj.
Galeria zdjęć: kliknij tutaj.
Kolejna wyjazdowa porażka naszych rezerw. Przegrywamy wyjazdowe spotkanie z LKS Łękami Górnymi po meczu obfitującym w faule i „kiepskie” sędziowanie.
Na niesprzyjające warunki trafili nasi młodzi zawodnicy, którzy praktycznie od początku spotkania byli nieustannie faulowani czego zdawał się nie widzieć sędzia prowadzący w specyficzny dla siebie sposób zawody. Z przebiegu gry brakło nam boiskowego cwaniactwa i większej siły fizycznej, co wykorzystali gospodarze.