Watkem Korona Bendiks Rzeszów – Igloopol Dębica 1:0 (1:0)
Korona: Pawlus – Gołda, Marcinek, Siwyj, Padiasek, Bigus (55′ Bieniasz), Bober, Skiba, Przybyło, Buszta (67′ Sarzyński), Karwacki (90+3′ Zieliński)
Igloopol: Psioda – Ligęzka, Socha, Wanat, Smagacz (57′ Stańczyk) – Syguła, Machnik (5′ Mrozowski), T. Nalepka (89′ Kopala), K. Rokita (85′ Cyran), Ł. Stefanik, Valdes (46′ D. Rokita)
Kartki żółte: Marcinek, Sarzyński – Socha, Syguła, K. Rokita, D. Rokita
Kartki czerwone: Syguła 35′
Bramka: 1:0 Karwacki 38′ karny
Sędziował Kublas z Jarosławia
Piłkarze Igloopolu przegrali na wyjeździe z rewelacją rundy wiosennej Koroną Rzeszów 1:0. Pomimo wyniku więcej z gry miały Morsy. Na uwagę zasługuję fakt fatalnej pracy sędziego, który ewidentnie nie radził sobie z meczem i gwizdał jak popadnie raz na korzyść jednego lub drugiego zespołu. Siatka przez którą przeleciała piłka była dziurawa od początku meczu a z takim stanem spotkanie nie powinno się nawet rozpocząć (sędziowie liniowi weryfikują jej stan przed meczem). Pomimo przeciwności losu i kontuzji Kamila Machnika Morsy nie poddały się i grali jak równy z równym do ostatniego gwizdka arbitra w 10, próbując uratować choćby punkt.