W ostatnim dniu maja piłkarze Igloopolu powalczą o kolejne ligowe punkty, tym razem do Dębicy zawitają popularne "Harcerzyki" czyli druźyna przemyskiego Czuwaju. Po nieudanym początku rundy rewanźowej wydaje się obecnie, źe Igloopol wrócił juź do formy prezentowanej jesienią, o czym świadczyło rozgromienie Strumyka Malawa i wywiezienie punktu z Pilzna. Sytuacja w tabeli jest jednakźe mocno zagmatwana i tylko pełna pula w niedzielnym meczu zagwarantuje spokój przed ostatnimi kolejkami rozgrywek, w których Morsy grać będą przeciwko zespołom znajdującym się w strefie spadkowej.
Takźe goście w ostatnim czasie sygnalizują zwyźkę formy czego dowodem są zwycięstwa w Ropczycach i u siebie z Czarnymi Jasło, ale trzeba obiektywnie stwierdzić, źe utrzymanie się w IV lidze przez zajmujący 15 lokatę Czuwaj Przemyśl graniczyłoby z cudem. O ile bowiem strata do zajmującego oczko wyźej Zrywu Dzikowiec wynosi tylko punkt, to dystans do kolejnych druźyn z Niska i Źurawicy wynosi aź 6 punktów i trudno jest przypuszczać, by przemyślanie mogli wywalczyć wyźszą niź 14 lokatę w rozgrywkach.
Igloopol zagra w tym meczu osłabiony bramkiem Sujdaka, który pauzuje za źółte kartki, ale z całą pewnością biało-niebiescy są faworytem niedzielnej konfrontacji, zwłaszcza źe warto byłoby zrewanźować się Czuwajowi za mecz w Przemyślu, który był jednym z najsłabszych naszych występów w obecnym sezonie.
W rundzie jesiennej:
Czuwaj – Igloopol 2:0
żródło: własne
