Igloopol Dębica – Karpaty Krosno 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 K. Rokita 12' , 2:0 D. Rokita 24' .
Igloopol: Psioda - Lamparty, Ligęzka, Stefanik, Wiszyński (90+3' Pęk), D. Rokita ż, Janus, Ochab, Cyran (85' Homik), Syguła (70' Pyskaty), K. Rokita.
Karpaty: Krawczyk - Gierlasiński, Stasz, Pelczar, Gawle, Wojtasik (46' Sikorski), Decarvalho (58' Majewski), Blezień, Dziadosz, Fundakowski, Morais (46' Wajs).
Kartki żółte: Wiszyński, D. Rokita, Syguła, K. Rokita
Sędziował: Pachołek z Lubaczowa.
Piłkarze Igloopolu wygrali na własnym stadionie z Karpatami Krosno po bramkach zdobytych przez braci Rokitów. Od początku spotkania do ataków ruszyli gospodarze co zaowocowało bramką Kamila Rokity już w 12 minucie gry. Młodszy z braci Rokitów wpakował ją do bramki z półobrotu po wolnym wykonanym przez Marcina Janusa. Chwilę po stracie bramki doskonałą sytuację na odrobienie straty zmarnował Edgar Morais, który posłał piłkę niewiele nad bramką. W 24 minucie gry Kamil w polu karnym wyminął dwóch obrońców i podał do Dawida a ten z główki pokonał Krawczyka. Zaraz po utracie drugiej bramki do odrabiania strat ruszyli goście ale na niewiele się to zdało i wynik pomimo licznych sytuacji zarówno z jednej jak i drugiej strony nie zmienił się już do końca spotkania. Na początku drugiej połowy spotkania (46') sędzia uznał, że faulowany w polu karnym był Decarvalho i wskazał na wapno. Sytuacji nie wykorzystał jednak Marek Fundakowski trafiając w poprzeczkę.