Igloopol – Unia Nowa Sarzyna 0:1 (0:0)

0:1 Mierzwa 49 min.

Igloopol : Psioda – Chmiel, Sujdak (58.Kubas), Brzostowski, Stefanik, Socha, Długosz, Machnik (58.Micek), Kucharski (58.Pisarek), Macnar, Janasiewicz (58.Łapa)

Unia N.S : Ząbczyk – Klimek, Bartnik, Gaca,Telka, Radawiec (84.Brusik), Bednarz (80.Gap), Szafran, Wtorek (89.Gnatek), Juda, Mierzwa

Źółte kartki: Machnik, Sujdak, Długosz, Chmiel, Macnar (Igloopol), oraz Radawiec, Szafran i Gnatek (Unia)

Czerwona kartka: Macnar (Igloopol, druga źółta)

Sędziowali: Rafał Komański, oraz Maciej Mazur i Robert Gurgacz (Sanok)

Widzów: 400

Fotki !

Poraźką zakończyło się dzisiejsze spotkanie Igloopolu Dębica z Unią Nowa Sarzyna. Jedynego gola w tym meczu dla podopiecznych trenera Brzezińskiego zdobył w 49 min. Kamil Mierzwa. Dla Unii to trzecie kolejne zwycięstwo na wiosnę, co ciekawe kaźdy mecz sarzynianie wygrywali po 1:0!
A teraz kilka słów o postawie naszej druźyny, która nie zaliczy tego meczu do udanych. Po dobrym meczu w Krośnie większość kibiców liczyła na to, źe Morsy urwą punkty faworyzowanej Unii. Stało się inaczej i musimy się z tym pogodzić, po prostu Unia jest piłkarsko lepszym zespołem niź My i jej zwycięstwo w tym spotkaniu było w pełni zasłuźone. W naszym zespole kaźda formacja popełniała ogromne błędy, obrona była dziurawa niczym ser szwajcarski i gdyby sarzynianie wykorzystali chociaź połowę sytuacji jakie stworzyli wynik mogły być zdecydowanie wyźszy. Nasza pomoc zanotowała wiele głupich strat, po których uniści wyprowadzali grożne kontrataki. Na temat napastników nie ma się co rozpisywać, po prostu nasz atak nie istniał!

Wspomnieć naleźy równieź o sporej ilości kartek jakie dostajemy w ostatnich meczach. O ile w spotkaniach z Lechią i Karpatami sędziowie karali nas za ostrą grę, lub za faule taktyczne, to w dzisiejszym meczu w większości upominani byliśmy za pyskówki, oraz celowe zagrania piłki ręką. Jak widać pracy przed podopiecznymi trenera Stefanika jest jeszcze sporo. Mamy nadzieję źe trener po dzisiejszym meczu wyciągnie wnioski i odpowiednio zmotywuje druźynę, tak by juź w najbliźszą środę przywiozła jakieś punkty z trudnego mieleckiego terenu, rehabilitując się za dzisiejszą poraźkę!